W czasie II wojny światowej warszawskie więzienie Pawiak (wybudowane w latach 30. XIX w. pomiędzy ulicami Dzielną i Pawią) przejęło gestapo. Przez cele przewinęło się ok. 100 tys. więźniów politycznych - ok. 37 tys. z nich zamordowano, a 60 tys., zazwyczaj po bardzo ciężkich śledztwach, wywieziono do obozów koncentracyjnych. 21 sierpnia 1944 r. niemieccy saperzy wysadzili budynki Pawiaka. Obok ruin bramy ocalało rosnące na ulicy drzewo - wiąz szypułkowy. Zaraz po zakończeniu działań wojennych zaczęto do jego pnia przybijać tabliczki nagrobne upamiętniające zamordowanych więźniów. Z czasem aż do poziomu pierwszych konarów niemal całkowicie zasłaniały drzewo.
Trapione chorobą wiązów - grafiozą, umierało przez 20 lat. W 2005 r. na miejscu spróchniałego drzewa ustawiono niemal identyczne, ale z brązu, co warto zobaczyć. Na korpusie Pomnika Drzewa Pawiackiego umieszczono odrestaurowane tabliczki upamiętniające ofiary niemieckiego terroru.
Przejmujące wrażenia pozostawia wizyta w Muzeum Więzienia Pawiak, zbudowanego na więziennych fundamentach, z wykorzystaniem ocalałych piwnic (czynne w środy w godz. 9.00-17.00, w czwartki i soboty w godz. 9.00-16.00, w piątki w godz. 10.00-17.00, w niedziele w godz. 10.00-16.00).