Budowę tego bardzo interesująco położonego kościoła rozpoczęto z inicjatywy księdza Kiszporowskiego w roku 1910, chociaż już wcześniej istniał tu cmentarz katolicki. W pracę przy tej utrzymanej w stylu neogotyckim świątyni zaangażowani byli mieszkańcy Orzechowa, Plusk, Ząbia, Rybak i Swaderek. Za budulec posłużył łupany polny kamień i cegła o charakterystycznym ostrym ciemnoczerwonym zabarwieniu. Wypalano ją w lesie niedaleko pobliskiej wsi Swaderki. Budowę zakończono w 1913 roku a konsekracji dokonał bp. Edward Herrmann 12 lipca tego samego roku, obierając św. Jana Chrzciciela za potrona tego przybytku. Warto w tym miejscu nadmienić, że do tego czasu Orzechowo przynależało do parafii Butryny.
Wyposażenie kościoła jest bardzo skromne i surowe, dlatego też może dodaje mu tak niesamowitej atmosfery zadumy i poczucia sakrum. We wnętrzu zobaczymy więc barokowy ołtarz główny oraz neogotycki konfesjonał i ambonę. Godny uwagi jest także drewniany żyrandol w kształcie dzwonu ufundowany przez rodziny poległych podczas I wojny światowej.
W latach 1930 – 1935 proboszczem w Orzechowie był ks. Albin Wenskowski, ale już po 1945 roku kościół podlegał pod parafię w Gryźlinach. Niestety następne lata również nie sprzyjały temu miejscu. Od lat pięćdziesiątych na skutek działań pobliskiego ośrodka wypoczynkowego Urzędu Rady Ministrów w Łańsku, Orzechowo i sąsiednie wsie systematycznie wyludniano. Ówczesne władze państwowe przejmowały grunty mieszkańców, którzy w większości wyjeżdżali do Niemiec i przeznaczały to na tereny łowieckie.
W 1991 r. bp. Edmund Piszcz erygował ponownie parafię, ale z braku mieszkańców rezydencja proboszcza znajduje się w pobliskiej miejscowości Pluski. Na tym właśnie polega niezwykłość tego miejsca - tylko kościół przypomina o tym że tu kiedyś tętniło życie. Świątynia położona malowniczo w niezadrzewionej kotlinie jeziora Wyry, znakomicie kontrastuje swoją czerwoną cegłą na tle wszechobecnej zieleni.
Obecnie msza św. w Orzechowie odprawiana jest tylko raz w niedzielę, wtedy to dzięki nielicznym turystom i mieszkańcom okolicznych wiosek miejsce to na chwilę znowu ożywa. W 2000 roku kościół pod wezwaniem św. Jana Chrzciciela wpisany został do rejestru zabytków.