Fontanna to nic innego jak odsłonięty w roku 1994 niezwykły pomnik dobrosąsiedzkich stosunków.
W latach 90. w pobliskim Sulęcinie podpisano polsko-niemieckie porozumienie o współpracy gmin nadgranicznych. W ramach działań na rzecz pojednania powstało wówczas kilka oryginalnych pomników. Jednym z nich jest stojąca na lubniewickim rynku rusałka ze złotymi jabłkami w dłoniach i takąż koroną na głowie.
Piękna figura przypomina kobietę z przedwojennego herbu miasteczka. Lubniewice nosiły wtedy nazwę Königswalde (Królewskie Lasy), a kobieca postać w herbie była naga i wspierała dłonie o dwie dorodne jodły. Korona na jej głowie symbolizować miała króla, jodły – bogactwo okolicznych lasów, a nagość nawiązywała do obfitości jezior (wszak rusałki nie nosiły ubrań).
Powojenną rusałkę herbową odziano w powłóczyste szaty i tak też przedstawiono ją na fontannie. Żeby jednak pamięć o historycznym herbie nie zaginęła, wkomponowano go w pień drzewa, na którym stoi kobieca postać. Dodatkowo na cokole-cembrowinie pojawiły się dwujęzyczne napisy. W Lubniewicach znaleźć można jeszcze dwa symbole dobrosąsiedztwa. Pierwszy to odsłonięty w 1996 roku na dawnym cmentarzu ewangelickim pamiątkowy głaz. Wykuto na nim inskrypcję w językach polskim i niemieckim: „Chrystus jest naszym pokojem”. Drugim jest wspólnie posadzone przed ratuszem lipowe drzewko.