Wybierając się do znanych z wyśmienitego piwa Tychów, warto odwiedzić jego południową część, gdzie dziś w dzielnicy Paprocany znajduje się utworzony specjalnie dla nieistniejącej już paprocańskiej huty zbiornik wodny zwany przez tyszan Jeziorem Paprocańskim.
Data utworzenia przedmiotowego jeziora sięga roku 1870. Na chwilę obecną, po przeprowadzeniu kilku zabiegów rekultywacyjnych mających na celu pogłębienie dna zbiornika (w latach 1986-1992 całkowicie osuszono zbiornik), Jezioro Paprocańskie zajmuje przestrzeń o powierzchni ponad stu hektarów. Jego długość wynosi blisko 2 km, szerokość w najszerszym miejscu nieco ponad 0,5 km, zaś głębokość waha się w przedziale pomiędzy 150 a 190 cm. Zasilane poprzez drobne cieki leśne i Starą Gostynkę Jezioro Paprocańskie położone jest w bardzo uroczym miejscu. Gdziekolwiek sięgnąć okiem, otacza nas las będący pozostałością dawnej Puszczy Śląskiej. Rzeźba terenu otaczającego zbiornik nie jest zbyt urozmaicona, tym niemniej w części cofkowej jeziora utworzyły się tereny zabagnione będące ostoją ptactwa wodnego. Jezioro Paprocańskie jest niejako zbiornikiem retencyjnym, zabezpieczającym przed zalaniem doliny Gostynki, w której znajdują się południowo-wschodnie dzielnice Tychów.
Ze względu na to, że akwen posiada I klasę czystości, Jezioro Paprocańskie służy okolicznym - i nie tylko - mieszkańcom jako miejsce rekreacyjne. Paprocański akwen jest przysłowiowym rajem dla licznie oblegających jego brzegi wędkarzy. Nie ma się specjalnie czemu dziwić, skoro prócz dominującego w jeziorze leszcza jego wody zamieszkuje spora populacja sumów. Nie brak oczywiście i innych gatunków ryb, wśród których warto wymienić węgorze, karpie, szczupaki, okonie czy płocie. Mający nieco więcej szczęścia amatorzy wędkowania mogą cieszyć się złapaniem na haczyk jazia, amura czy dorodnego bolenia. Poza wymienionymi wyżej gatunkami ryb w wodach Paprocańskiego Jeziora żyje spora liczba skorupiaków przyczyniających się do znaczącej poprawy czystości zbiornika. Małże te, oczyszczając wodę z cząstek metali ciężkich, a jednocześnie filtrując ją w swoim bezpośrednim otoczeniu, widocznie zwiększają jej przejrzystość. O te zabiegi dbają m.in. gałeczka rogowa, skójka malarska, szczeżuja pospolita, a także ślimaki z zatoczkiem pospolitym na czele. Brzegi jeziora i jego sąsiadujące tereny stanowią nie lada gratkę dla ornitologów, a wszystko to z powodu zamieszkujących tu chronionych gatunków ptactwa, jak mewa śmieszka, czapla siwa czy nieme łabędzie, doskonale uzupełniając licznie występujące, różnorakie gatunki kaczek. Nad zbiornikiem, choć zdecydowanie rzadziej, pojawiają się pojedyncze okazy orła rybołowa, rybitwy czarnej, ślepowrona czy będącej na Górnym Śląsku całkowitą rzadkością kureczki zielonki. Akwen Jeziora Paprocańskiego to także miejsce występowania chronionych w naszym kraju roślin wodnych, jak kotewka orzech wodny (popularnie oczko wodne), grzybień biały i salwinia pływająca.
Północno-wschodni brzeg jeziora to już oaza czynnej rekreacji. Właśnie w tym miejscu znajduje się ośrodek MOSiR, a w jego obrębie strzeżona plaża, kilka boisk do gry w piłkę nożną, siatkówkę, koszykówkę czy wreszcie asfaltowy kort do tenisa. Tuż obok zlokalizowana jest wypożyczalnia sprzętu sportowo-rekreacyjnego, wodna przystań i pole campingowe. Ośrodek wypoczynkowy czynny jest codziennie od godzin rannych aż do późnego wieczora, a wstęp na jego teren jest oczywiście bezpłatny. Pomijam fakt dobrze rozbudowanej, zwłaszcza w sezonie letnim, małej gastronomii. Nad brzegiem jeziora odbywa się wiele ciekawych imprez muzycznych, jak festiwal piosenki szantowej "Port Pieśni Pracy" czy Tyski Festiwal Muzyczny im. Ryśka Riedla "Ku Przestrodze", a także cała gama konkursów wędkarskich. Nie tak dawno na Paprocańskim Jeziorze oddano do użytku niewielkie molo, co stanowi ciekawe urozmaicenie tego miejsca. W ostatnich latach natura lubi płatać figle amatorom kąpieli z uwagi na zakwit toksycznych sinic. Z tego powodu bywa, że kąpielisko jest okresowo nieczynne.