Obecny park, który nazywa się Starokozielski, jest pozostałością po dawnym cmentarzu o tej samej nazwie; zlokalizowany jest przy ulicy Kozielskiej, gdzie na ok. 1/3 jego części znajduje się dziś przeniesiony w roku 1924 z Zębowic koło Olesna drewniany kościół pw. Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny, kilka okazałych nagrobków oraz parę wartych uwagi grobowców, które - niewątpliwie z przyczyn technicznych - nie mogą być przeniesione.
Na terenie dzisiejszego Parku Starokozielskiego pozostał pomnik-sarkofag poświęcony 71 żołnierzom i oficerom francuskim, którzy zginęli podczas służby w latach 1920-22 na spornym terenie Górnego Śląska. Oddziały francuskie przebywały na obszarze Górnego Śląska w latach 1920-22 dla utrzymania spokoju i prewencji w stosunku do niemieckich bojówek (takie dzisiejsze oddziały KFOR). Żołnierze pochowani na terenie parku polegli w różnych okolicznościach. Najbardziej znanym z francuskich żołnierzy był major Bernard Montalegre, dowódca 27. batalionu, zastrzelony 04.07.1921 roku przed kasynem w Bytomiu. Najwięcej żołnierzy, bo aż 30, zginęło podczas zamachu przeprowadzonego w ostatnich dniach stacjonowania alianckiego kontyngentu na Górnym Śląsku. 09.04.1922 roku podczas wynoszenia do samochodów materiałów wybuchowych, ukrytych przez Niemców w grobowcu hrabiego Einsiedela na Cmentarzu Hutniczym, doszło do eksplozji. Na miejscu zginęło 10 żołnierzy, pozostali odnieśli ciężkie obrażenia, w wyniku których zmarli. Na uroczystość pogrzebową, która odbyła się 11.04.1922 roku w kościele pw. Świętych Piotra i Pawła (dzisiejsza katedra), osobiście przyjechał generał Henri Le Rond.
Szczątki tragicznie zmarłych żołnierzy kilka lat później zostały ekshumowane i złożone we Francji. Podczas II wojny światowej naziści zniszczyli pomnik, lecz w latach 60. XX wieku został on odnowiony i do dziś jest otoczony opieką władz miasta, ale chyba nieco zapomniany przez mieszkańców.