Dostepna również w Get it on Google Play
Ponad 20 000 miejsc wartych odwiedzenia! Masz ochotę na wycieczkę w głąb Ziemi? Szukasz pomysłu na wyjazd z dzieckiem? A może planujesz wakacje na dwóch kółkach. U nas na pewno znajdziesz miejsce, którego szukasz!
Strona główna ciekawe miejsca zabytki: miejsca pamięci i pomniki „Słodko i zaszczytnie jest umrzeć za ojczyznę” Horacy - obelisk walczącym w latach 1914-1921

Brzeszcze

„Słodko i zaszczytnie jest umrzeć za ojczyznę” Horacy - obelisk walczącym w latach 1914-1921

Słowami Horacego hołd brzeszczanom, zaangażowanym w walki o niepodległość i granicę Ojczyzny w latach 1914-1921, oddają ich wdzięczni rodacy. W sąsiedztwie kościoła św. Urbana w Brzeszczach stoi skromny obelisk, w zasadzie kamień z wyrytą łacińską sentencją: ”Dulce et decorum est pro patria mori”.

Okoliczności, w których wybuchła I wojna światowa, przeciwstawne interesy zaangażowanych w nią wielkich mocarstw i fakt, że „stanęły” one przeciwko sobie, wytworzyły sprzyjające warunki polityczne dla polskich patriotów zmęczonych mocarstwowym podporządkowaniem. W 1908 r. skupieni wokół J. Piłsudskiego działacze, zakładając tajną organizację ZWC, zamierzali przygotować młodzież do walki o niepodległą i demokratyczną Polskę.

Związek Strzelecki we Lwowie i Towarzystwo „Strzelec” w Krakowie swoją agitacją sięgnęło do Brzeszcz, gdzie spośród młodych pracowników kopalni założono Drużynę Strzelecką przygotowywaną do powstania na terenie należącego do zaboru rosyjskiego Zagłębia. Ogłoszona po wybuchu wojny mobilizacja oddziałów strzeleckich przez Piłsudskiego i ich wejście do Krakowa jako kompania kadrowa dało nadzieję na odzyskanie niepodległości. Wśród nich znalazła się prawie 50-osobowa grupa brzeszczańskich ochotników, którzy wyruszyli następnie na front i wzięli udział w walkach na Kielecczyźnie, Lubelszczyźnie i Wołyniu w ramach I Brygady Legionów. Kolejni brzeszczanie wyjechali do Krakowa w sierpniu 1915 r., tam złożyli przysięgę, by w ramach II Brygady Legionów udać się na front w Karpatach, przechodząc szlak bojowy na Wołyń.

Po założeniu przez Piłsudskiego Polskiej Organizacji Wojskowej w 1914 r., mającej na celu prowadzenie działań wywiadowczych i sabotażowych na tyłach wojsk rosyjskich, powstał oddział POW w Brzeszczach. Z jego szeregów stworzona Milicja Ludowa zajęła się zabezpieczaniem najistotniejszych obiektów przemysłowych przed ewentualnymi akcjami sabotażowymi. J. Piłsudski, przejmując 11 listopada 1918 r. władzę wojskową i cywilną, powołał niepodległe Państwo Polskie, a tym samym stworzono niezależny od dawnych zaborców zalążek niepodległej struktury państwowej, który nie miał jednoznacznie określonych granic samodzielnego państwa, co w późniejszym czasie musiało się odbywać głównie zbrojnie. W walki o granice angażowali się mieszkańcy Brzeszcz oraz okolicy i w ramach dowodzonych przez brata gen. Józefa Hallera, d-cy II Brygady Legionów, kpt. Marka Hallera, walczyli jako ochotnicy na terenie Śląska Cieszyńskiego. Swój ślad pozostawili także w toczonych pod dowództwem J. Piłsudskiego walkach o granicę wschodnią w latach 1919-1920, angażując się w bitwy pod Warszawą i nad Niemnem, gdzie znalazło się kilkunastu brzeszczan walczących wcześniej w Legionach.

Mimo panujących tradycji małopolskich równie aktywnie angażowano się tutaj w działania Ślązaków w powstaniach śląskich w latach 1919, 1920, 1921. Brzeszczanie pomagali, wspierając walczących w bezpośrednim boju, chroniąc powstańców przed pościgami Straży Granicznej, robiąc zbiórki pieniężne, żywności i odzieży. Takim symbolicznym gestem było zorganizowanie w sierpniu 1922 r. pochodu mieszkańców do sąsiedniej wsi o nazwie Wola, w którym uczestniczyły wszystkie organizacje.

Osobnym rozdziałem zaangażowania lokalnej społeczności brzeszczańskiej była II wojna światowa i bezpośrednie sąsiedztwo obozu koncentracyjnego Auschwitz I, II, III oraz podobozów, gdzie realizowana szaleńcza faszystowska doktryna „wyniszczenia” i masowej zagłady Żydów oraz przeciwników politycznych, jak również stosowanie bezwzględnego terroru wobec ludności cywilnej wyzwoliły zakrojone na szeroką skalę działania mające na celu opór wobec okupanta i pomoc, a także ratowanie skazanych na zagładę więźniów.

W każdym z tych okresów historycznych nie obyło się bez ofiar lokalnych patriotów. Część z nich znana jest z imienia i nazwiska, inni znani jedynie z wojskowych pseudonimów, jeszcze inni są bezimienni, acz zachowani w pamięci swoich rodzin lub uratowanych więźniów obozu, wszyscy jednak zasługują na trzy magiczne słowa: „Cześć ich pamięci”.

Zaproponował: jurek k

Miejsca w okolicy

Copyright © 2007 Polska Niezwyk�a
Wszystkie prawa zastrze�one. �adna cz�� ani ca�o�� serwisu nie mo�e by� reprodukowana ani przetwarzana w spos�b elektroniczny, mechaniczny, fotograficzny i inny. Nie mo�e by� u�yta do innej publikacji oraz przechowywana w jakiejkolwiek bazie danych bez pisemnej zgody Administratora serwisu.
Znajd� nas na