Jeden z najpiękniejszych ciągów spacerowych na warszawskiej Starówce tworzy ścieżka biegnąca międzymurzem od Barbakanu do Placu Zamkowego. Zanim międzymurze stało się atrakcją turystyczną stolicy, przeżyło kilkusetletni okres powstawania obwarowań Starego Miasta, ich likwidacji oraz odbudowy.
System obronny Warszawy zaczął powstawać jeszcze w XIII w. O istnieniu murów źródła pisane wspominają już w 1339 r. Pierwsze odcinki murów utworzono na południu, w okolicy Placu Zamkowego, oraz na północy - w miejscu dzisiejszego przejścia na Nowe Miasto. Oprócz murów powstały wówczas Brama Nowomiejska oraz Krakowska prowadzące poza teren Starówki. W pierwszej połowie XIV w. zbudowano odcinek umocnień pomiędzy Bramą Krakowską i ulicą Wąski Dunaj, w którym znalazła się Baszta Rycerska. Od połowy XIV w. zaczęto stawiać odcinek od Wąskiego Dunaju w kierunku Wisły. Ostatnim etapem, który rozpoczął się około 1379 r., był odcinek fortyfikacji biegnący skarpą wiślaną łączący Zamek z Wieżą Marszałkowską. Ostatecznie Stare Miasto otoczył krąg murów o długości około 1200 metrów.
Już w XV w. podjęto decyzję o budowie drugiego łańcucha umocnień oddalonego od pierwszej linii murów o od 9 do 14 metrów. Pomiędzy murami wykopano fosę o szerokości 4 metrów. Drugi krąg obwałowań był niższy od pierwszego o kilka metrów, co pozwalało na prowadzenie jednoczesnego ostrzału atakujących wojsk z obu linii obrony. W czasie drugiego etapu budowy umocnień powstały mosty nad fosą, w tym również charakterystyczny Barbakan.
W XVI w., przy szybko rozwijającej się artylerii, system obronny Starego Miasta stawał się coraz bardziej przestarzały. Tezę tę potwierdziły walki z okresu potopu szwedzkiego, kiedy mury bardzo ucierpiały. Po tym okresie zrezygnowano z ich napraw oraz rozpoczęto ich sukcesywną rozbiórkę. Część obwarowań wykorzystano jako ściany nowo stawianych budynków.
W 1936 r. podjęto decyzję o rekonstrukcji zabytku. Pracami kierował Jan Zachwatowicz. Odsłonięto wówczas część obwarowań pomiędzy Wąskim Dunajem i Barbakanem. W tym celu rozebrano część budynków, których jedną ze ścian tworzył mur obronny lub stojących bezpośrednio przy nim. Prace przerwane okresem wojny wznowiono w latach pięćdziesiątych i kontynuowano niemal do końca XX w.. Efekt tych prac możemy podziwiać obecnie niemal na całej długości ulicy Podwale. Mury miejskie prezentują się najpiękniej o zmroku, gdy oświetlone są doskonale zaprojektowanym systemem świateł.