Podobóz Gleiwitz I był obozem męskim i istniał od 08.03.1944 do 18.01.1945 roku. Podlegał pod Zakłady Naprawcze Taboru Kolejowego Rzeszy (po wojnie - Zakłady Naprawcze Taboru Kolejowego ZNTK, obecnie Zakład Budowy Urządzeń Spawalniczych „ZBUS” Sp. z o.o.). Zresztą obóz utworzono z inicjatywy ówczesnych zarządzających zakładami (nazwa wojenna), gdyż podczas działań wojennych potrzebna była tzw. tania siła robocza. Położony był w odległości około 2 km od przedsiębiorstwa Wagenwerk, przy obecnej ulicy Przewozowej. Liczbę przetrzymywanych więźniów szacuje się na ponad 1300 osób. Komendantami obozu byli: Otto Moll (powieszony za zbrodnie w dniu 28.05.1946 roku), Richard Stolten i Friedrich Jansen. O dwóch ostatnich źródła milczą lub nie udało mi się do takowych dotrzeć, ponadto wymienieni komendanci nie są ułożeni w kolejności. Otto Moll był pierwszym komendantem podobozu; to były szef krematoriów i komór gazowych w Birkenau.
Pierwszy transport więźniów dotarł do podobozu w marcu 1944 roku. Na początku byli to Polacy, Rosjanie i Ukraińcy, z których większość stanowili wykwalifikowani robotnicy, m.in. byli to kowale, ślusarze i spawacze. Między marcem a majem 1944 roku do pracy skierowano także Żydów z obozu w Monowicach. Przypuszcza się, że podobóz Gleiwitz I był największym podobozem podlegającym pod Auschwitz, a także jedną z największych filii KL Auschwitz. Zajęciem więźniów były prace remontowe przy wagonach - stąd również nazwa zakładów Wagenwerk - i przy lokomotywach kolejowych. Więźniów zatrudniano również w miejscowych warsztatach, m.in. w ślusarni, kuźni i kotłowni, przy budowie drogi w pobliżu zakładów i na lotnisku koło cegielni (przypuszczalnie przy dzisiejszej ulicy Kujawskiej).
Obóz był zaliczany do szczególnie uciążliwych dla przetrzymywanych w nim ludzi z uwagi na panujące tam ciężkie warunki bytowe. Na początku więźniowie pracowali w zakładach na jedną zmianę, potem zmieniono organizację pracy na dwie zmiany po 12 godzin. Po likwidacji obozu w dniu 18.01.1945 roku w opuszczonych barakach przetrzymywano czasowo innych więźniów z innych obozów. Tych nowo przybyłych po kilku dniach wywieziono w otwartych wagonach w głąb Rzeszy, do obozów koncentracyjnych w KL Buchenwald, KL Gross-Rosen i KL Sachsenhausen. Na terenie obozu istniała szubienica, na której tracono więźniów nawet za drobne przewinienia - prawdopodobnie najczęściej za „kradzież” bochenka chleba.