Postaci Władysława Szpilmana nie trzeba przedstawiać. Jego okupacyjną historię doskonale przedstawił Roman Polański w swoim filmie zatytułowanym "Pianista".
Po upadku powstania warszawskiego Władysław Szpilman ukrywał się w zrujnowanej kamienicy przy ulicy Niepodległości 223. Okres do wyzwolenia Warszawy pianista przeżył dzięki pomocy niemieckiego kapitana Wilhelma Hosenfelda. Po wojnie budynek, w którym ukrywał się Szpilman, odbudowano, a w ostatnim okresie odnowiono.
4 grudnia 2011 r. zawisła na jego ścianie tablica upamiętniająca historię z czasów okupacji.