Do ciekawostek ulicy Narbutta w Warszawie należą przedwojenne wille. Wśród nich jest dom noszący numer 21. Budynek ten powstał w latach 1925-1926 dla Marii Wiesenberg-Markiewiczowej. Po roku od zakończenia budowy willę zakupiła księżna Teresa Lubomirska.
W czasie powstania warszawskiego dom uległ spaleniu, jednak jego mury zachowały się w dobrym stanie. Po wojnie budynek przejęli jezuici z Domu Zakonnego Ojców Jezuitów im. św. Józefa. Na ich potrzeby odrestaurowano willę, zmieniając przy tym rozkład wnętrz. Do 1948 r. mieszkał tutaj prymas Polski kardynał August Hlond.
Willa reprezentuje modny styl neoklasycyzmu, który w dwudziestoleciu międzywojennym był przeciwwagą dla rozwijającego się modernizmu. Warto zwrócić uwagę na boczną elewację z wejściem ujętym w dwie kolumny. W szczytowych partiach znalazły się dwie płaskorzeźbione sceny z Nimfą i Satyrem. Fasada od ulicy Narbutta posiada półokrągły wykusz nakryty balkonem. Część dachowa obudowana jest murkiem z kolumienkami.
Obecnie w willi mieści się Dom Parafialny św. Szczepana.