Pierwsze miesiące hitlerowskiej okupacji stały pod znakiem terroru i zastraszania społeczeństwa polskiego. Najbrutalniejszą ich formą były publiczne egzekucje organizowane niemal w każdym mieście. Przed plutonami Sonderkommand SS stanęli m.in. zasłużeni mieszkańcy miejscowości wskazani przez antypolsko nastawioną ludność niemiecką.
W Mosinie i okolicach aresztowano w październiku 1939 r. 15 osób, które zebrano w tutejszej synagodze. Aresztowani Polacy domyślali się swego losu po otrzymaniu informacji o wcześniejszej egzekucji w Kórniku. Na rynku przygotowano miejsce egzekucji, na które 20 października doprowadzono zakładników z bożnicy.
Pamięć rozstrzelanych w październikowy dzień 1939 r. uczczono nową nazwą rynku, która dziś brzmi Plac 20 Października. Na jednej z kamienic umieszczono tablicę zawierającą nazwiska ofiar i nazwy miejscowości, skąd pochodziły. Miejsce pamięci uzupełniły krzyż oraz łańcuch symbolizujący niewolę.