Rozwijająca się aglomeracja warszawska z rosnącą liczbą ludności, z nowymi dzielnicami i osiedlami była przyczynkiem do tworzenia nowych parafii kościoła katolickiego. Każdy z nowych ośrodków duszpasterskich starał się wznieść swoją świątynię. Dziś możemy podziwiać w stolicy i okolicach współczesną myśl architektoniczną, realizowaną m.in. w budowanych kościołach.
O tym, jak różna jest wyobraźnia architektów i inwestorów świadczą istniejące już budowle. Jedną z nich, znajdującą się na Ursynowie, warto odwiedzić zarówno dla jej formy, jak i niepowtarzalnego wnętrza. Wspomnianą wyżej świątynią jest kościół parafii bł. Władysława z Gielniowa, erygowanej 2 maja 1988 r. przez ówczesnego Prymasa Polski kard. Józefa Glempa. Zaraz po jej powołaniu rozpoczęły się starania o zezwolenie na budowę kościoła. Na jego lokalizację wybrano teren przy ulicy Przy Bażantarni.
W tym miejscu jeszcze w 1987 r. rozpoczęto budowę kaplicy, która stała się zaczątkiem kościoła. Kościół zbudowano w latach 1992-2000 odwołując się do dawnej architektury sakralnej. Imponujący obiekt z czerwonymi, widocznymi z daleka kopułami składa się nawy głównej i kaplic. Obok niego stoi wysoka dzwonnica oraz dom parafialny.
Ciekawie prezentuje się wnętrze świątyni, które zdobią sgraffita z imponującą podobizną Chrystusa Króla w prezbiterium. Tą samą techniką wykonano stacje drogi krzyżowej. Nad głównym wejściem do świątyni umieszczono dużą figurę Jezusa. Chociaż kościół bł. Władysława z Goleniowa budzi kontrowersje, jednym się podoba, innym wprost przeciwnie, to należy uczciwie przyznać, że zwraca na siebie uwagę. Warto przede wszystkim zobaczyć jego wnętrze o niespotykanym klimacie.