Na warszawskim Ursynowie znajduje się dziesięć parafii należących do dekanatu ursynowskiego. Wśród nich jest wspólnota błogosławionego Władysława z Gielniowa w Natolinie. Przed jej świątynią stoi pomnik patrona parafii, będącego także patronem Warszawy. Myślę, że warto pokrótce przybliżyć tę postać naszym czytelnikom.
Władysław z Gielniowa, nazywany także Ładysławem, urodził się około 1440 r. w Gielniowie leżącym w pobliżu Przysuchy. Po ukończeniu parafialnej szkółki trafił do Krakowa, aby podjąć studia w Akademii Krakowskiej. Po zetknięciu się z ruchem bernardyńskim i zafascynowaniu się jego przesłaniem zrezygnował ze studiów i wstąpił do zakonu. Utalentowany zakonnik zasłynął jako kaznodzieja i twórca wielu pieśni religijnych. Był jednym z pierwszych duchownych posługujących się w swojej twórczości językiem polskim. Starał się jednocześnie o wprowadzenie polskiej mowy do nabożeństw. Władysław z Gielniowa, dwukrotny prowincjał bernardynów, prowadził działania nad poprawą organizacji i funkcjonowania zakonu w Polsce. Pod koniec życia przeniósł się do Warszawy, gdzie został duchowym doradcą księżnej mazowieckiej Anny. W tym też czasie pełnił funkcję przełożonego klasztoru św. Anny. Zasłabł w trakcie kazania w Wielki Piątek 1505 r. Zmarł 4 lub 5 maja tegoż roku w szpitalu przyklasztornym.
Bernardyni wszczęli zabiegi w Watykanie, które miały doprowadzić do beatyfikacji brata Władysława. Starania zakończyły się sukcesem 11 lutego 1750 r., kiedy to proces beatyfikacji zakończył papież Benedykt XIV. W 1753 r. nowy błogosławiony Kościoła został patronem Polski i Litwy.
Rzeźba błogosławionego Władysława z Gielniowa w Natolinie została odsłonięta 11 listopada 2005 r. z okazji 500-lecia jego śmierci. Liczący trzy metry posąg wykonano z mosiądzu. Jego projektantami i wykonawcami byli rzeźbiarze Dominik Wdowski i Katarzyna Kusak.