Pożar, jaki wybuchł w 1797 r., pochłonął znaczną część zabudowań wsi Siedlec. Zabezpieczając się przed pożarem oraz z wdzięczności za to, że udało się ocalić przed ogniem część zabudowań, rodzina hrabiowska Larisch-Strachwitz, właściciele wioski, ufundowali pomnik patrona strażaków św. Floriana. Figura wykonana z piaskowca przedstawia postać rzymskiego legionisty gaszącego płonący budynek. Po drugiej stronie drogi naprzeciwko figury św. Floriana wzniesiona została remiza strażacka OSP oraz nieopodal remizy zadaszona wiata, a pod nią dawna konna sikawka.