1 września 1939 r. hitlerowskie Niemcy napadły na Polskę i w ciągu miesiąca zajęły większość jej obszaru. Żołnierze, którym udało uniknąć się niewoli lub z niej ich zwolniono, zaczęli tworzyć konspiracyjne struktury wojskowe. Jednym z najsilniejszych ich ośrodków była Warszawa oraz jej aglomeracja. Związek Walki Zbrojnej, przekształcony z czasem w Armię Krajową, podzielono na okręgi, te na obwody, a te w końcu na rejony. Miasta graniczące ze stolicą tworzyły VII Obwód Okręgu Warszawskiego AK nazwany „Obroża”. W jego strukturze funkcjonował I Rejon „Marianowo” działający w okolicach Legionowa. Żołnierze I Rejonu AK „Marianowo” prowadzili działania partyzanckie na swoim terenie oraz osłaniali ćwiczenia innych oddziałów, które miały miejsce w Lasach Legionowskich.
Kiedy wybuchło Powstanie Warszawskie, żołnierze z Rejonu prowadzili działania wspierające, a we wrześniu 1944 r. w sile dwóch kompanii po przeprawieniu się przez Wisłę walczyli w Puszczy Kampinoskiej. Dziewięciu z nich poległo 21 września w potyczce pod Polesiem Nowym. Pochowano ich na cmentarzu we wsi. Po zakończeniu wojny rodziny i żyjący żołnierze AK z terenu Tarchomina, Choszczówki i Płud zaczęli czynić starania o ekshumację i przeniesienie poległych w Polesiu Nowym na Cmentarz Tarchomiński. Udało się to we wrześniu 1946 r. Ciała poległych żołnierzy spoczęły w wydzielonej kwaterze na Tarchominie. W pogrzebie obok rodzin i mieszkańców uczestniczyli żołnierze Wojska Polskiego z garnizonu w Legionowie.
Na przełomie XX i XXI w. odnowiono powstańczą kwaterę, w której centrum wzniesiono pomnik. Od 2002 r. opiekę nad tym miejscem sprawują władze dzielnicy Białołęka.