Między dolinami potoków Promnej i Jasienicy (Potok Chudowski) rozprzestrzeniają się tereny Śląskiego Ogrodu Botanicznego, którego współtwórcami jest powołany w 2003 roku Związek Stowarzyszeń (w skład którego wchodzą m.in.: województwo śląskie, miasto Mikołów, powiatu mikołowski, miasta Racibórz i Radzionków, Uniwersytet Śląski i Polska Akademia Nauk). Teren Ogrodu charakteryzuje urozmaicona rzeźba, wzbogacona głębokimi „rozcięciami” potoków, a także łagodnymi zboczami „Fiołkowej Góry” (we Wrześniu '39 oznaczona jako „Wzgórze 341”, ale o tym wspomnę nieco później) o wysokości 340,4 m n.p.m i „Sośniej Góry”, o wysokości 329 m n.p.m (a i o tej górze wspomnę za jakiś czas), a także rozległymi wyrobiskami nieczynnych już kamieniołomów z porastającą ich ściany florą skalną.
Na podstawie badań dokonanych przez różne grupy naukowe (biologów, geologów, przyrodników, ornitologów, historyków i innych ) ustalono, iż na tym terenie występuje bogactwo zasobów przyrody z osobliwymi zabytkami kultury (mogą to być m.in. miejsca historyczne, archeologiczne, parki, czy ogrody), co daje możliwość porównania z innymi terenami o podobnych walorach, występujących na terenie Górnego Śląska (m.in. Góra Św. Anny) czy na terenie części górnośląskiej Garbu Tarnogórskiego.
W jego rzeźbie i budowie geologicznej tworzonej przez kilkaset milionów lat można odnaleźć genezy krajobrazu Wyżyny Śląskiej. W ścianach nieczynnych kamieniołomów przy odrobinie szczęścia można dostrzec tzw. skamieliny przewodnie (przypuszczam, że to może być nieco skomplikowany zakres zagadnienia, nie zawsze zrozumiały dla każdego...., ale taka jest „turystyka” w bardzo szerokim tego „słowa”znaczeniu ) reprezentujące podrównikową florę lądową „górnego karbonu”, a także zwrotnikową faunę morską „środkowego triasu”.
Na opisywanym obszarze zlokalizowano pozostałości zlodowaceń, co najmniej 250 gatunków roślin i zwierząt zaliczanych do rzadkich nawet w skali kraju i podlegających ochronie prawnej, m.in. dziewięćsił bezłodygowy (spotykany najczęściej, a może już rzadziej na terenach potocznej „Jury Krakowsko-Częstochowskiej”), krusznik błotny, orlik pospolity, pierwiosnek lekarski, to z roślin. Ze zwierząt - przy odrobinie szczęścia - można spotkać m.in. coraz rzadsze motyle: rusałka pawik, rusałka pokrzywnik. Wśród płazów: ropucha paskówka, czy rzechotka drzewna, a wśród ptasich rzadkości na tym terenie należą: derkacz, krogulec (tylko jak tego rozróżnić np. od jastrzębia.....? ), puszczyk, sowa uszatka, czy nawet zimorodek. Zaś ze ssaków, przy odrobinie szczęścia można zobaczyć m.in. : łasicę łaską, gronostaja, czy pospolite zwierzęta tzw. „łowne”....
Ogród zajmuje powierzchnię ok. 80 ha, na której można zobaczyć różnorodność biologiczną, hm..., która z samej ciekawości rozszerza horyzont wiedzy na temat otaczającego nas Świata, nieraz mało zrozumiały, ale „pchający” do poznania jego początków... Teren Ogrodu podzielono na tzw. 5 pracowni: Pracownię Kolekcji Siedliskowych, Pracownię Edukacji Ekologicznej i Przyrodniczej, Pracownię Studiów nad Systemami Adaptacyjnymi, Pracownię Kolekcji Naukowych i Zachowawczych i Pracowni Roślin Ozdobnych. W strukturze placówki wyodrębnione są m.in. Ogród Nauki, Ogród Kształcenia i Ogród Kolekcji.
Celem ogólnym Ogrodu jest m.in. skupienie się przede wszystkim na uprawie roślin wybranych gatunków, ochronie gatunków zagrożonych ( tych niewątpliwie jest w kraju wiele), ochronie różnorodności biologicznej, czynnej ochronie gatunków zagrożonych i rzadkich zbiorowisk roślinnych nie tylko na terenie całego Górnego Śląska. Na terenie Ogrodu działa również tzw. „bank nasion” [mniej więcej to samo, co w Nędzy ( między Rudami Wielkimi a Raciborzem)], tzw. „szkółka kontenerowa”.
W Ogrodzie, w budynku do tego przeznaczonym organizowane są przeróżne warsztaty edukacyjne przeznaczone dla dzieci, młodzieży, nauczycieli, edukatorów, dorosłych i innych przedstawicieli edukacji, by przynajmniej nabrać szacunku do Natury, która- jako ludziom- daje nam bardzo wiele, niemal w każdej dziedzinie... I nie jest to cały „repertuar” propozycji Śląskiego Ogrodu Botanicznego...