Pychówką po polskiej Amazonii
W Narwiańskim Parku Narodowym brak pieszych i rowerowych szlaków turystycznych pozwalających ocenić jego atrakcje. Najlepiej poznaje się narwiański labirynt z pokładu kajaka, kanoe czy pychówki. Proponujemy skorzystać z usług osób dobrze znających Narew. Ciekawie gwarząc po drodze, pokażą najpiękniejsze zakątki dzikiej rzeki oraz bezpiecznie i na czas dowiozą do przystani tradycyjnymi płaskodennymi łodziami, zwanym pychówkami.
To rozwiązanie polecamy nie tylko z powodu oczywistej wygody, ale ze względu na niebezpieczeństwo zabłądzenia. Zwłaszcza latem, gdy dookoła bujna roślinność, osoba siedząca w kajaku nie zobaczy nic poza wysokimi szuwarami. Kłopoty z trafieniem do przystani ma wielu turystów.
Wyprawę do wnętrza polskiej Amazonii radzimy zacząć w Kurowie. Koło siedziby Narwiańskiego Parku Narodowego znajduje się przystań na dopływie Narwi - Kurówce. Celem wyprawy pychówką mogą być okolice Waniewa (ok. 9 km w obie strony) lub pozostałości reduty Koziołek z czasów wojen szwedzkich (ok. 6 km w obie strony). W Kurowie pychówki wynajmują: Stefan Bańkowski (tel. 86 476 47 83) i Tadeusz Bańkowski (tel. 86 476 49 35). W maju i czerwcu łodzie bywają trudno dostępne - dolina Narwi tętni ptasim gwarem i ściszonymi, pełnymi zachwytu westchnieniami tłumu ornitologów z całej Europy.