W Rudzie Śląskiej, przy ul. Marii Konopnickiej można jeszcze dziś dojrzeć dawny szyb kopalniany o nazwie “Franciszek”, będący pozostałością po dawnej kopalni “Wolfgang” (po I wojnie światowej, “Walenty-Wawel”) - jednej z najstarszych kopalń na ziemiach polskich (koniec XVIII). Szyb był nazywany drzewnym, gdyż wykorzystywano go do dostarczania drewna pod tzw. “sztemple”, które układano drążąc nowy chodnik. Oddalony był od głównych budynków kopalni jakieś 3 km, a latach 1912-26 tworzył samodzielną część kopalni “Hrabia Franciszek”.
Dziś po tej zabudowie pozostały jeszcze budynki: nadszybia z wieżą, maszynowni, magazynu, rozdzielni, cechowni i najciekawszy z nich wszystkich, budynek remizy strażackiej wybudowany z cegły pełnej, nieotynkowany, z wieżą przypominającą zamkową. Elewacje budowli są po części zdobione półokrągłymi łukami, na nad częścią mieszkalną szerokie “filary” międzyokienne ozdobiono “trójłukami” z wąskimi wnękami pośrodku. Wieża ozdobiona jest m. in. sterczynami, biforiami na środku elewacji bocznej. Zwieńczona jest mniejszą wieżyczką, przekrytą dachem stożkowym. Wejście zewnętrzne na wieżę tworzy przedsionek ze sklepieniem ceglanym, odcinkowym, opartym na dwóch ozdobnych kolumnach.
Budynki dawnego szybu “Franciszek” nadal są eksploatowane, ale przez prywatnych najemców lub właścicieli i powoli niszczeją przez właściwie nieudolne ich zagospodarowanie....