Powstanie Wielkopolskie było powszechnym zrywem mieszkańców zachodniej Polski pozostającej przez ponad sto lat pod zaborem pruskim. Wielkopolanie rządzeni twardą pruską ręką czekali długo na ten moment. Przeczuwając, że nadejdzie ta chwila, w konspiracji organizowali powstańcze oddziały w wielu miejscowościach. Kiedy 26 grudnia 1918 r. przybył do Poznania Ignacy Jan Paderewski, jego wizyta okazała się zapalnikiem do wszczęcia powstania. Już następnego dnia powstańcy zaczęli zajmować pruskie placówki i rozbrajać ich obsadę.
Prusacy, początkowo zaskoczeni, zaczęli wkrótce ofensywę antypowstańczą. Jednak toczące się w następnych miesiącach walki przyniosły Wielkopolanom długo oczekiwaną wolność. Jednak okupiona została wieloma ofiarami spoczywającymi dziś w miejscowościach, gdzie toczyły się walki. Dziś miejsca te otoczone są pamięcią i opieką następnych pokoleń.
Na wolsztyńskim cmentarzu parafialnym wśród grobów mieszkańców miasta znajduje się wspólna mogiła poległych w styczniu 1919 r. powstańców. Na zadbanym nagrobku widnieją tablice z nazwiskami poległych: Jana Lakoty z Adamowa (+ 27.01.1919), Stanisława Wieczorka z Adamowa (+ 27.01.1919), Jana Urbańskiego z Karczewa (+ 14.01.1919) oraz Walentego Dokowicza z Adamowa (+27.01.1919). Szacunek poległym oddaje umieszczona centralnie tablica z inskrypcją „Poległym powstańcom wieczna chwała”.