Zielona Góra należy do miast zachodniej Polski, które warto choć raz odwiedzić. Najlepszą okazją może być coroczne święto nazywane Winobraniem. Trwające przez kilka wrześniowych dni oferuje szereg imprez kulturalnych, handlowych oraz promujących oczywiście lubuskie wina, których historia produkcji liczy kilkaset lat. Będąc na Winobraniu warto w przerwach w degustacji trunków udać się na wycieczkę ulicami miasta. W jej trakcie trzeba koniecznie zajrzeć na ulicę Ułańską, aby zobaczyć jedną z największych ciekawostek Zielonej Góry, mało znaną, ale wartą poznania.
Wspomnianą ciekawostką jest willa nosząca numer 7. Jej projekt powstał w pracowni architekta Hermanna Muthesiusa (1861-1927) uważanego w Niemczech za prekursora zmian w architekturze początków XX wieku. Muthesius zerwał z dotychczasowymi stylami wytyczając nowy kierunek nazywany później modernizmem. Proponował zerwanie z dotychczasowymi regułami i nadmiernym zdobnictwem na rzecz funkcjonalności. W swej twórczości nawiązywał do angielskiego budownictwa przełomu XIX/XX wieku.
Willa przy ulicy Ułańskiej 7 została zbudowana w 1926 r. dla doktora Waltera Hildebranda, syndyka zielonogórskiego Zrzeszenia Przemysłu, Handlu i Rzemiosł. Parterowy budynek na rzucie litery L nakrywa łamany dach mieszczący drugą kondygnację mieszkalną. Wyróżniającym się elementem jest półowalna, oszklona weranda z kolumnami dzielącymi partie okien znajdująca się w elewacji ogrodowej. Nad nią znajduje się balkon. Wnętrza wykończono elementami z drewna. Willa posiadała nowoczesne wówczas wyposażenie z centralnym ogrzewaniem włącznie.
Mając na uwadze autorstwo willi przy ulicy Ułańskiej 7 Lubuski Wojewódzki Konserwator Zabytków podjął decyzję o wpisaniu jej na listę zabytków. Stało się to 2 lutego 2011 r. (decyzja nr L-422/A, identyfikator NID 747942).