Dostepna również w Get it on Google Play
Ponad 20 000 miejsc wartych odwiedzenia! Masz ochotę na wycieczkę w głąb Ziemi? Szukasz pomysłu na wyjazd z dzieckiem? A może planujesz wakacje na dwóch kółkach. U nas na pewno znajdziesz miejsce, którego szukasz!

Biłgoraj

Biłgoraj, Miasto cudów

Nawet czekając na cud, należy coś robić” Ten cytat z „Niewolnika Eliasza” Isaaca Bashevisa Singera w pełni oddaje to, co już się stało i dzieje się nadal w Biłgoraju, a dzieje się na prawdę wiele. Najpierw był pomysł, który kiełkował latami i nabierał właściwego kształtu w wyobraźni pewnego niepokornego gościa biłgorajskiej proweniencji. A w głowie, co ma ją nie od parady wymarzył sobie ów gość, że warto byłoby przywołać wspomnienia kresowych społeczności właśnie tutaj, niedaleko Zamościa, w miasteczku, które jeszcze nie tak dawno tętniło życiem żydowskiej, ukraińskiej, rosyjskiej, niemieckiej, ormiańskiej, białoruskiej i polskiej diaspory.

Kresy wschodnie II Rzeczpospolitej od zawsze stanowiły tygiel narodów, dla współczesnych natomiast są synonimem świata, który bezpowrotnie odszedł w zapomnienie. Mieściny nieledwie różniące się od pobliskich wsi, dumnie podnoszące do roli atrybutów miejskości ryneczki, cerkwie, kościoły, zbory ariańskie, synagogi i targi, na których pobrzmiewał rozśpiewany i zapamiętały w handlu, wielojęzyczny tłum. Drewniane domy z wysokimi polskimi dachami i charakterystycznymi podcieniami; w powietrzu zapach kurzu pomieszany z wonią wiatru niosącego specyficzny konglomerat zapachów: wypiekanego właśnie chleba, przy niedzieli nawet i rosołu z tłustej kury, a na co dzień wszelakiego ziela rozłożonego na gankach do wysuszenia, końskiego potu i rynsztoków. I te najważniejsze wonie, wydobywające się ze sklepów z głębokimi, ciemnymi choć oko wykol wnętrzami, oferujących mydło, szydło i powidło. Ze sklepów, o których Bruno Schulz tak pisał: …”Nazywam je sklepami cynamonowymi dla ciemnych boazeryj tej barwy, którymi są wyłożone”... Zapewne tymi zaułkami przechadzał się również Jasza Mazur, singerowski Sztukmistrz z Lublina. To tutaj żyli bohaterowie tej wspaniałej literatury, za którą Singer został uhonorowany literacką nagrodą Nobla w roku 1978. Pisał o tych uliczkach, zaułkach, w których się wychował i spędził młodość. Poddanie się jego narracyjnemu talentowi stanowi jedyną możliwość zanurzenia się w realia świata, który się skończył w roku 1939.

Jest to również kraina wielkich biłgorajskich marzeń i cudów. Ten zapomniany, bestialsko zamordowany świat powrócił. Widocznie kresowa ziemia coś w sobie ma, że zrodził się na niej kolejny sztukmistrz, Sztukmistrz z Biłgoraju, który pokazał, że marzenia można spełniać. Nazywa się Tadeusz Kuźmiński, a ci, którzy go znają, raczej skłonni są nazywać go wizjonerem. Dzięki niemu, jego talentowi przekonywania wątpiących, oraz zmysłowi organizacyjnemu zrodziła się idea budowy Miasta na szlaku kultur. Od koncepcji do realizacji musiało upłynąć wiele lat, ale nie był to czas zmarnowany.

Miasteczko z przełomu XIX i XX wieku powstaje w Biłgoraju, czego namacalny przykład stanowi trwająca budowa tu sztetlu żywcem wyjętego z obrazów Maurycego Gottlieba czy Marca Chagalla. Dla realizacji idei Miasta na szlaku kultur została powołana 2 lipca 2005 roku fundacja „Obywatelska przedsiębiorczość na rzecz Integracji Rozwoju Gospodarczego, Kultury, Turystyki i Sportu oraz Zachowania Tradycji Regionów Kresowych - Biłgoraj XXI”. Niezwykły projekt rekonstrukcji pod nazwą Miasto na szlaku kultur Fundacja realizuje od roku 2009. To pomysł biznesmena Tadeusza Kuźmińskiego, a autorem ostatecznej wersji projektu odbudowy przedwojennego sztetlu (żydowskiego miasteczka) jest jego przyjaciel, artysta plastyk i architekt Rudolf Buchalik. Projekt został oparty na bogatej ikonografii miasteczek kresowych, zdjęć, rysunków i obrazów- zarówno tych dawnych, jak i współczesnych.

W 2005 roku prace koncepcyjne zostały ukończone, a latem 2009 roku ruszyły prace budowlane, które trwają do dziś. Będzie więc można podziwiać rynek żydowski i polski, cerkiew oraz już wzniesioną synagogę. Został zrekonstruowany i oddany do użytku Dom Singera, mający pomieścić muzeum pisarza, do którego pamiątki ma przekazać syn noblisty. Będzie to miasto sitarzy, którzy rozsławiali niegdyś Biłgoraj swoim wspaniałym rzemiosłem. Na powrót staną w nim domy mieszkalne z podcieniami, „sklepy cynamonowe”, restauracje i zajazdy. Pierwsi mieszkańcy wprowadzili się już do swoich domów. Będzie to więc miasto żywe, nie lunapark. Powstaną kolejne budynki usługowe, jubiler oraz chociażby sklep ze zdrową żywnością czy herbaciarnia. Planowana jest budowa budynku mieszkalnego wzorowanego na powojennej architekturze kamienic miejskich, który ma stanąć za wschodnią pierzeją rynku.

Obecnie kończy się budowa synagogi. Budynek powstaje jako replika świątyni spalonej przez Niemców w 1941 roku w Wołpie na Białorusi, ok. 40 kilometrów od Grodna. Odbudowa ta może mieć miejsce jedynie dzięki pracy magisterskiej z 1936 roku wykonanej przez studenta Politechniki Warszawskiej, której tematem była inwentaryzacja architektoniczno-konserwatorska najpiękniejszej drewnianej świątyni żydowskiej na ówczesnych ziemiach polskich. W ówczesnych realiach oznaczało to obiekt unikatowy w skali całej Europy. Szczegółowa dokumentacja architektoniczna, załączone konserwatorskie notaty inwentaryzacyjne oraz szczegółowe opisy i fotografie pozwoliły na odtworzenie dokumentacji obiektu i jego odbudowę. Synagoga jest – najoględniej rzecz ujmując- imponująca. Urzeka swoim pięknem, proporcjami bryły oraz detalem ciesielskim i snycerskim, który został odtworzony z wielką dbałością o detale. Fundacja stara się o dotacje unijne na wykończenie wnętrza, m.in. polichromii oraz bimy (podwyższenia do odczytywania Tory), Aron ha-kodesz (szafy do przechowywania Tory) i jej pozostałego wyposażenia. Celem nadrzędnym jest wierne odtworzenie całego wnętrza, przeznaczonego do roli muzeum Żydów biłgorajskich.

 

Zaproponował: tellmemore

Miejsca w okolicy

Copyright © 2007 Polska Niezwyk�a
Wszystkie prawa zastrze�one. �adna cz�� ani ca�o�� serwisu nie mo�e by� reprodukowana ani przetwarzana w spos�b elektroniczny, mechaniczny, fotograficzny i inny. Nie mo�e by� u�yta do innej publikacji oraz przechowywana w jakiejkolwiek bazie danych bez pisemnej zgody Administratora serwisu.
Znajd� nas na