1 września 2019 r. do centrum Sopotu zawitał niedźwiedź. Dla bezpieczeństwa mieszkańców i turystów (a także zapewne własnego) odgrodzony jest od reszty świata murem oporowym i niewysokim płotem. Mowa o dziesiątym na świecie pomniku poświęconym syryjskiemu niedźwiedziowi, który przygarnięty przez żołnierzy armii Andersa w Iranie i nazwany „Wojtkiem”, przeszedł z nimi cały szlak bojowy i dosłużył się stopnia kaprala. Po wojnie został umieszczony w ogrodzie zoologicznym w Edynburgu, gdzie żył do 1963 r.
Pomysł stworzenia pomnika zrodził się wśród osób pragnących upamiętnić i oddać hołd polskim żołnierzom walczącym na zachodnim froncie II wojny światowej. Staraniem założonej przez nich fundacji przy ul. Bohaterów Monte Cassino (na skarpie przy prezbiterium kościoła garnizonowego) powstał pomnik umundurowanego niedźwiedzia siedzącego na skrzynce amunicyjnej z napisem „Żołnierzom”. Autorem monumentu jest gdański artysta Piotr Sasin.