Pobyt w gospodarstwie agroturystycznym Ewy i Adama Krzyżewskich jest świetną okazją, aby poznać bliżej kulturę kurpiowską. Gospodarze z zapałem i miłością kultywują miejscową tradycję. Swoją pasją zarazili trójkę własnych dzieci i niezliczoną liczbę gości. Cała rodzina często nosi ludowe stroje i mówi gwarą - to wspaniała atrakcja dla turystów-mieszczuchów. Podczas pobytu w Lipnikach można posłuchać starych legend opowiadanych kurpiowską gwarą, przypatrzeć się kolorowym ludowym strojom, ale też nauczyć się tkać dywaniki na starych krosnach, robić wycinanki i kolorowe kwiaty z papieru lub obrzędowe pieczywo kurpiowskie: byśki i nowe latka. Gospodyni chętnie gotuje według starych kurpiowskich przepisów. Jednym ze specjałów, których można skosztować u Ewy Krzyżewskiej, są fafernuchy - nieco twarde, ale bardzo smaczne ciasteczka z marchwi lub buraków cukrowych, żytniej mąki i miodu.