Główną rezydencją hetmana wielkiego koronnego Jana Klemensa Branickiego był pałac w Białymstoku. Choroszcz została wybrana na letnią siedzibę. Barokowy pałacyk na sztucznej wyspie jest dziś ciekawym zabytkiem, który warto zobaczyć. Budowano go w latach 1725-1759. Razem z rezydencją powstał ogród francuski z dwoma krzyżującymi się kanałami i starannie zaprojektowanymi alejami. Główną osią założenia była aleja dojazdowa z dziedzińcem i jeden z kanałów, który kończył się u stóp sztucznie usypanego wzgórza - Parnasu.
Letnia rezydencja Branickich w XVIII w. słynęła w całej Polsce z urody oraz hucznych przyjęć, a nawet polowań na dowożoną w tym celu do przypałacowego parku zwierzynę. W 1840 r. właścicielem Choroszczy został Christian August Moes. W pobliżu rezydencji powstała fabryka włókiennicza. Pałac pozostawał reprezentacyjną siedzibą Moesów do I wojny światowej. Spalony w 1915 r. obiekt zaczęto odbudowywać dopiero w latach 60.
Od 1973 r. mieści się tutaj Muzeum Wnętrz Pałacowych. Co prawda z czasów hetmańskich zachowały się do dziś tylko dwie płyty kominkowe, ale sale parteru urządzono zgodnie z modą panującą w XVIII w. Na piętrze zgromadzono meble i sprzęty z pierwszej połowy XIX w., próbując oddać nastrój wnętrz z czasów, gdy Choroszcz była siedzibą fabrykanckiej rodziny Moesów. Mimo iż park jest zaniedbany, warto pospacerować wzdłuż kanałów, w stronę wspomnianego już Parnasu. Oko cieszy tu zieleń starych drzew, mostki nad kanałami i rozległe perspektywy głównej osi wodnej całego założenia. W zabudowaniach dawnej fabryki Moesów mieści się obecnie duży szpital psychiatryczno-neurologiczny, placówka podległa Akademii Medycznej z Białegostoku.