Pod koniec sierpnia lub na początku września od Barbakanu przez uliczki Starego Miasta aż na Rynek Główny maszerują... jamniki z całego kraju i z zagranicy, a z nimi ich dumni właściciele. To największe spotkanie psów tej rasy i ich miłośników w Polsce, a być może i na świecie! Imprezę rozpoczyna sygnał z Wieży Mariackiej.
Wśród zwierząt widać m.in. delikatne jamnikowe ślicznotki w pięknych sukienkach i umięśnionych "twardzieli" w policyjnych mundurach lub kostiumach spidermana. Niektóre czworonogi są ubrane w stroje góralskie i krakowskie, mają fantazyjne upięcia na długich uszach lub głowach, wyglądają jak kucharze, kelnerki, Indianie i różne inne cudaczne postacie.
Po dotarciu wesołego i bardzo hałaśliwego korowodu na rynek, odbywają się liczne konkursy, np. na najciekawszą anegdotę o jamniku i na najładniejszy portret jamnika. We wrześniu 2006 r. marsz zorganizowano pod hasłem "Każdy ma bzika na punkcie jamnika". Pierwszy taki pochód był w 1994 r. Podobno każdego roku w dniu parady jest wspaniała, słoneczna pogoda - kto więc wybiera się we wrześniu do Krakowa, powinien to zrobić w święto jamników!