Westerplatte - początek wojny, heroiczne 7 dni obrony przy nierównych siłach. 6 wartowni-bunkrów, koszary, garstka ludzi przeciwko potężnym siłom Wehrmachtu, wspieranych w powietrzu i na morzu. Dzisiaj, po przebudowie kanału portowego pod koniec lat 50 XX wieku zmienione,żeby nie powiedzieć zniszczone, przebudowane. Cóż, życie toczy się dalej.
Zajeżdżamy na parking na półwyspie - dojazd do Westerplatte jest dość dobrze oznakowany od drogi głównej. Przy parkingu znajduje się wystawa plenerowa - Westerplatte- kurort- bastion- symbol. Możemy obejrzeć fotografie, poczytać o stosunkach międzynarodowych przed wojną.
Wyruszamy w lewo, w stronę Wartowni nr 1. Po drodze mijamy sklepik z pamiątkami, WC, czynne w sezonie. Tu, w pobliżu, znajduje się Cmentarz Obrońców Westerplatte, w miejscu Wartowni nr 5. Nieprzypadkowo, bo tu zginęło najwięcej osób, wartownia najbardziej ucierpiała wskutek ostrzału.Tu sprowadzono prochy majora Sucharskiego, który zmarł w brytyjskim szpitalu w Neapolu w 1946 r na zapalenie otrzewnej. Wartownia nr 1 otwarta jest też w sezonie, od 30 kwietnia,.Warto sprawdzić na stronach Muzeum Historycznego Miasta Gdańska (mhmg).
Dalej alejką wyruszamy do ruin Nowych Koszar, a właściwie szkieletu, który pozostał po wojnie i powojennych próbach sowieckich saperów. Widzimy po drodze miejsce po Wartowni nr 2, idziemy alejką w stronę pomnika. Po lewej mijamy tablicę z informacją, że była tu willa oficerska, stare koszary. Dzisiaj te miejsca zarosły drzewa, jak prawie cały półwysep, wczesną wiosną kwitnął tu białe przebiśniegi w pożółkłej trawie . Dochodzimy do wspomnianych ruin koszar. Na dole, w piwnicy widać płytki terakotowe, gniazda karabinów, rozbite schody na górę. Niesamowity pomnik historii. Prawie na przeciwko naszej drogi kolejna wystawa plenerowa, opowiadająca o wybuchu wojny, i o terrorze, jaki wprowadził najeźdźca.
Dalej wyruszamy w stronę pomnika. W drzewach, po lewej, ukryte są resztki Wartowni nr 3. Tylko strop , a pod nim dwie zbrojone izby bojowe. Z dawnej willi kurortu zostały tylko fotografie. Niestety, do środka nie można wejść. Z daleka widać Pomnik Obrońców Wybrzeża, jeden z najcharakterystyczniejszych polskich pomników. Prowadzi do niego wyłożona płytami, równa, wygodna droga. Można wejść po schodkach, obejść pomnik dookoła, popatrzyć na port, latarnie morskie - starą i nową, na panoramę miasta. U stóp pomnika cytat z homilii Jana Pawła II. Warto się nad nim zastanowić. Westerplatte jest miejscem krwawej, nierównej walki, Westerplatte jest symbolem niezłomności, męstwa, wierności danemu słowu, cech, których coraz bardziej zaczyna w tym świecie brakować.