Zwiedzanie trzeciej część atrakcji ziemi wrzesińskiej zaczniemy od Kaczanowa, gdzie przy drewnianym kościele św. Marcina stoi drewniany, rzeźbiony słup z połowy XIX wieku. Wykonał go urodzony w Kaczanowie Józef Kalasanty Jakubowski, profesor gimnazjum św. Marii Magdaleny w Poznaniu. Na samym szczycie słupa znajduje się figura św. Jana Nepomucena, po bokach zaś płaskorzeźby o różnej charakterystyce. Dodatkowo rzeźba jest "poprawiana" przez naturę, czyli deszcz, wiatr, słońce, mrozy.
Następnie zapraszam do Nowej Wsi Królewskiej, gdzie znajduje się XVI wieczny drewniany kościół pod wezwaniem św. Andrzeja. Ciekawostką jest, że kościół ten posiada wiele cech wspólnych z drewnianymi kościołami Małopolski. Wynikało to z faktu, że wieś należała do kiedyś potężnego miasta powiatowego - Pyzdry i być może któryś z zarządców pochodził z Krakowa. Najprawdopodobniej najął cieśli z tych okolic do budowy kościoła.
Następnie udajemy sie do Biechowa, gdzie pierwszy drewniany kościół istniał już prawdopodobnie w XI wieku. Przechodził z rąk do rąk, aż doprowadzono do jego ruiny w XVII wieku. Nowy drewniany kościół powstał w tym samym wieku, a w XVIII wieku wybudowano tutaj drewniany klasztor dla księży Filipinów z Gostynia, których sprowadził Świetosław Smarzewski, nowy właściciel Biechowa. Pod koniec XVIII wieku wybudowano nowy murowany kościół, od 1969 roku urzędują tutaj oo. Paulini. W kościele zachowany został styl barokowy oraz rokoko.
Kolejnym punktem na naszej trasie jest Kołaczkowo, gdzie znajduje się śliczny klasycystyczny XIX wieczny pałac z monumentalnym portykiem od strony frontu. Ciekawostką jest fakt, że od 1920 właścicielem pałacu i tzw. resztówki był pisarz-noblista Władysław Reymont, który zasłynął powieścią z życia polskiej wsi. W jednej z sal znajduje się izba z pamiątkami po wielkim pisarzu.
Kolejnym bardzo ciekawym miejscem jest Borzykowo, gdzie znajdowała sie dawna granica zaboru rosyjsko-pruskiego. Postawiono tu dwie budki-strażnice, a na tablicach można przeczytać o atrakcjach regionu. Na sam koniec zapraszam do miasta Pyzdry, niegdyś królewskie i potężne miasto, które swoim znaczeniem dorównywały w XV wieku Kaliszowi czy Sandomierzowi, niestety liczne grabieże i niszczenie miasta (m.in. dwukrotnie przez Szwedów), a następnie stał się nadgranicznym ośrodkiem Cesarstwa Rosyjskiego, co doprowadziła do jeszcze większego upadku miasta.
W Pyzdrach znajduje się min gotycki kościół farny z XV wieku, który po licznych pożarach pozostawał w ruinie, stąd wzięło się popularne przysłowie wśród brydżystów: "goły jak kościół w Pyzdrach", znacznie cenniejszym zabytkiem jest pofranciszkański klasztor z barokowym wyposażeniem, obecnie w klasztorze znajduje się muzeum, z którego można przedostać się do muzeum z pozostałością gotyckich i renesansowych polichromii oraz 18 malowideł Adama Swacha, na sam koniec zapraszam na rynek pyzderski gdzie znajduje się dość ciekawy drewniany dom podcieniowy z XVIII wieku.