Cmentarz Powązkowski (tzw. Stare Powązki) jest najstarszym, najbardziej szacownym i najpiękniejszym zabytkowym cmentarzem w Warszawie. Jego historia liczy już ponad 200 lat.
Pierwotny cmentarz powstał w 1790 r. Synowie stolnika warszawskiego, starosty kałuskiego Melchiora Korwin-Szymanowskiego ofiarowali grunt pod nowy cmentarz na terenie tzw. Szymanowszczyzny, graniczącej z wsią Powązki (tablica fundacyjna znajduje się w kruchcie kościoła pw. św. Karola Boromeusza). Cmentarz był niewielki, obejmował powierzchnię 2,6 ha, czyli dzisiejsze kwatery od 1 do 18 i teren katakumb. Teren otoczono murem, wzniesiono niewielki kościół cmentarny (wśród jego fundatorów był m.in. król Stanisław August Poniatowski), zbudowano katakumby - obydwie budowle projektował królewski architekt Dominik Merlini. Cmentarz nie miał wytyczonych rzędów ani podziału na kwatery. Poświęcono go uroczyście 20 maja 1792 r. Pierwszą osobą tu pochowaną był wspomniany już starosta klonowski Melchior Korwin-Szymanowski. Jego grób zachował się do dziś w kwaterze 163, tuż przy bocznej ścianie katakumb.
Już 20 lat po założeniu cmentarz okazał się za mały. Później powiększano go jeszcze wielokrotnie, i to w różnych kierunkach, co w pewnym stopniu tłumaczy niezwykle skomplikowaną numerację kwater: jest tam numeracja cyfrowa arabska, rzymska, literowa, a także nazwy kwater, jak "klin" czy "177 wprost" lub "229 przed". Bez planu nie da się tam trafić. Ostatecznie powązkowska nekropolia osiągnęła powierzchnię 43 ha.
Cmentarny kościół pw. św. Karola Boromeusza swój dzisiejszy wygląd zyskał po rozbudowie dokonanej przed rokiem 1898. Architekt Józef Pius Dziekoński powiększył wówczas świątynię, nadał jej plan krzyża łacińskiego, zwieńczył kopułą wzorowaną na kopule kościoła św. Karola Boromeusza w Wiedniu i dobudował dwie wieże wieńczące fasadę. Niestety, przy okazji rozbudowy zniszczono wiele grobów znanych osób, m.in. Wojciecha Bogusławskiego, ojca sceny narodowej, oraz Jana Kilińskiego, szewca i pułkownika, uczestnika insurekcji kościuszkowskiej.
W XIX w. kilkakrotnie rozbudowywano i przedłużano katakumby. Mają one 200 m długości, znajdują się w nich kolebkowo sklepione wnęki, umieszczone na 5-7 poziomach. Trumnę wsuwano do wnęki, zamurowywano i umieszczano stosowną tablicę z napisem. Po zniszczeniach II wojny światowej przeprowadzono inwentaryzację - zidentyfikowano 420 tablic. Pewna część zamurowanych wnęk pozostała bezimienna...
Na tyłach katakumb w 1925 r. utworzono Aleję Zasłużonych. Pierwszy spoczął tutaj noblista Władysław Stanisław Reymont (zm. 1925). Chowano tu sławnych Polaków, głównie pisarzy, malarzy, rzeźbiarzy, aktorów, śpiewaków operowych. Ale mają tu swój pomnik także Żwirko i Wigura - lotnicy, którzy zginęli w katastrofie lotniczej w 1932 r.
Można powiedzieć, że cmentarz Powązkowski jest muzeum rzeźby na wolnym powietrzu. Od początku XIX w., od czasów klasycyzmu, aż do czasów najnowszych, umieszczali tu swoje dzieła wybitni artyści rzeźbiarze. W okresie rozbiorów w Warszawie nie było wolno stawiać pomników polskich bohaterów narodowych czy twórców - na cmentarzu ten zakaz nie obowiązywał. Dlatego właśnie tu wielu artystów pozostawiło swe wybitne dzieła, w różnych stylach i manierach artystycznych. Są to zarówno skromne, proste nagrobki, jak i wspaniałe pomniki, a także kaplice i rodzinne mauzolea.
Zabytkowy zespół nekropolii powązkowskich stanowiących jedną z najważniejszych atrakcji na turystycznej mapie Warszawy jest miejscem, które koniecznie należy zobaczyć odwiedzając Stolicę.
Cmentarz Powązkowski
ul. Powązkowska 14
V-IX: codz. 7-20
X: codz. 7-19
XI: codz. 7-18
XII-IV: codz. 7-17