W Muzeum Ceramiki Kaszubskiej Neclów w Chmielnie jest wiele atrakcji. Można samemu zasiąść przy kole garncarskim i ulepić garnek lub dzbanek. Kto lepić nie chce, może popatrzeć na pracę garncarza: od toczenia różnego kształtu naczyń na kole garncarskim, poprzez ich zdobienie tradycyjnymi kaszubskimi wzorami, aż po wypalanie w piecu.
Muzeum Ceramiki Kaszubskiej Neclów w Chmielnie otwarto w czerwcu w 1993 r. w dawnym warsztacie dziesięciopokoleniowej rodziny kaszubskich garncarzy. Ekspozycję warto zobaczyć, bo obejmuje wyroby ostatnich trzech pokoleń.
Warsztat garncarski w Chmielnie otworzył w 1907 r. Franciszek Necel - przedstawiciel siódmego pokolenia tej rodziny. On pierwszy sygnował swoje wyroby pieczątką z napisem "CERAMIKA KASZUBSKA - CHMIELNO - POMORZE. FR. NECEL". Jego ceramika powstawała według wzorów, jakie poznał jeszcze w kościerzyńskim warsztacie swego ojca. Charakterystyczne dla Kaszub małe i duże tulipany, różdżka bzu, gwiazdy i wianki kaszubskie, rybie łuski oraz lilie zdobiły dzbany, dwojaczki, donice, półmiski, a także inne naczynia.
Po śmierci Franciszka Necla, od 1935 r. warsztat prowadził jego syn Leon, a potem wnuk Ryszard. W czasie II wojny światowej warsztat Neclów został zniszczony. Po zakończeniu wojny odbudowano go, lecz ze względu na ówczesne realia gospodarcze przez 29 lat był zrzeszony w Cepelii. Wytwarzał wyroby zamówione przez spółdzielnię, często niemające nic wspólnego ze sztuką Kaszub. Neclowie odzyskali rodzinny warsztat dopiero w 1979 r. Obecnie prowadzi go siostrzeniec Ryszarda - Karol Elas, który przybrał nazwisko Necel i ma ambicję kontynuować dzieło swych przodków.
W muzeum można kupić ceramiczną pamiątkę - produkt tutejszego warsztatu garncarskiego.