Dworzec kolejowy Będzin - Miasto powstał w 1931 roku. Jak na ówczesne czasy była to bryła bardzo kontrowersyjna, szczególnie dla mieszkańców Zagłębia, a zarazem bardzo nowoczesna. Modernistyczny budynek składał się z poziomej hali dworcowej oraz przylegającej do niej segmentów - różnej wielkości prostopadłościanów, w których mieściły się biura i administracja. Nad całością górowała wieża zegarowa. Przed wejściem znajdowało się żelbetowe zadaszenie. Co ciekawe, nie zastosowano tam klinkieru jak na śląskich dworcach, ale na całej elewacji nowatorsko wykorzystano cegłę cementową, charakterystyczną dla warszawskiej architektury. Pasażerowie oczekiwali na pociągi na 2 łukowych peronach. Architektem, który zaprojektował dworzec, był Edgar Norwerth, twórca wielu modernistycznych budynków, m.in. w Warszawie. Po wojnie dworzec stracił na znaczeniu i popadał w ruinę. Został pozbawiony kas biletowych, ekspedycji bagażowej, bufetu, poczekalni - aż w końcu uzyskał status przystanku kolejowego. Dopiero od roku 2010 w ramach rewitalizacji centrum Będzina dworzec zaczął odżywać; doczekał się remontu. Odnowiono posadzki, wykonano nowe toalety, ponownie otwarto kasę biletową. Przeprowadziła się tam będzińska straż miejska. Przed wejściem do budynku utworzono Plac Kolei Warszawsko-Wiedeńskiej, na której stoją słupy sławnych będzinian, a na skwerku prezentuje się fontanna. Obecnie budynek wygląda jak za czasów swojej świetności.