Nieopodal Kazimierza Dolnego znajduje się niewielka stara osada rybacka z wiekowymi chałupami, studnią krytą gontowym daszkiem i piaskowymi drogami, które rozchodzą się w cztery strony świata. Nad wioską góruje jej największa atrakcja - wiatrak-koźlak, przeniesiony tutaj z Bałtowa koło Puław. Wiatrak utrzymany jest w bardzo dobrym stanie technicznym i obecnie zamieszkany.
W osadzie próżno szukać charakterystycznego dla Kazimierza Dolnego gwaru, nie ma też knajpek, w których można przysiąść przy kawie. Króluje tu natomiast cisza i spokój "zatrzymanego” czasu.