Szpital Dziecięcy Bersohnów i Baumanów zlokalizowany jest przy ulicy Śliskiej 51. Założycielami i fundatorami szpitala były dwie rodziny: Majer i Chaja Bersohn oraz Salomon i Paulin Bauman. To one w 1873 roku zakupiły ziemię między ulicami Śliską i Sienną, przeznaczając na szpital, który został wybudowany w latach 1876-78 według projektu Artura Goebla. Leczył on przede wszystkim dzieci żydowskie. Sytuacja szpitala drastycznie się zmieniła podczas I wojny światowej, kiedy to środki finansowe przeznaczone na szpital uległy dewaluacji. Z powodu braku środków finansowych szpital w 1923 roku został zamknięty. W 1930 roku staraniem dr Anny Braude-Hellerowej został reaktywowany oraz rozbudowany. Pracował w nim m.in. Janusz Korczak oraz młody Marek Edelman, który był szpitalnym gońcem. W okresie okupacji hitlerowskiej szpital znalazł się w granicach małego getta warszawskiego. Nadal zajmował się leczeniem dzieci, jak również prowadził badania nad chorobą głodową. Został zamknięty 10 sierpnia 1942 roku podczas likwidacji małego getta. Anna Braude-Hellerowa wraz z pacjentami i personelem została przeniesiona do szpitala na ulicę Gęsią 6/8 na teren dużego getta i tam też została brutalnie zamordowana. Następnie w budynku mieściła się Klinika Dziecięca dawnego Uniwersytetu Warszawskiego z ulicy Litewskiej i istniała w tym miejscu do upadku powstania. W czasie powstania warszawskiego od sierpnia do października 1944 roku była to jedyna profesjonalna placówka medyczna w tej części miasta. W czasie II wojny światowej budynek nie uległ zniszczeniu. W latach 1946-1952 w budynku znajdowały się biura Centralnego Komitetu Żydów w Polsce. Obecnie w gmachu budynku mieści się szpital zakaźny dla dzieci im. Dzieci Warszawy.
Zaproponował:
baspan2050
Więcej znajdziesz w
Polska Niezwykła mazowieckie