Leżący pomiędzy boiskiem szkolnym a działkami żydowski cmentarz powoli niszczeje. Lata II wojny przetrwał, obroniony przez nadburmistrza Landsberga-Gerloffa, który nie zezwolił sprytnym niemieckim kamieniarzom na wykorzystanie nekropolii jako swoistego kamieniołomu. Niestety po 1945 r. nikt go już nie pilnował. Rozpoczęła się dewastacja i szaber. Przez wiele lat teren cmentarza traktowany był przez okolicznych działkowców jako doskonały dół na śmieci. Na początku lat 90. XX wieku rozpoczęto wycinkę krzaków i samosiejek. W 1999 r. odtworzono bramę cmentarną i wmurowano pamiątkową tablicę. W 2006 r. kirkut wpisano do rejestru zabytków pod nr L-194A.
Nekropolię założono w XVIII w. na wzgórzach przy dzisiejszej ulicy Gwiaździstej. Niektóre hipotezy zakładają, że „Judenkiever” (cmentarz żydowski) mógł istnieć w Landsbergu już w dwa wieki wcześniej, jednak niekoniecznie w tym samym miejscu. Kirkut zajmuje obecnie powierzchnię 0,72 ha. Inwentaryzacja wykazała istnienie 36 macew leżących, 23 połamanych, 10 stojących. Oprócz tego zachowały się 92 obramowania nagrobne i 10 grobowców w murze cmentarnym. Najstarszy z nagrobków pochodzi z 1759 r. Są tu proste macewy z piaskowca, są i pozostałości okazałych, bogato zdobionych grobowców.
Kirkut jest, niestety, także jednym z miejsc imprezowania, co odbija się niekorzystnie na kondycji nekropolii. Mimo że jest ona ogrodzona i posiada zamykaną bramę, szemrane towarzystwo dostaje się tu przez ciągle powstające wyrwy w płocie. Częściowo zachowany mur okalający nekropolię zbudowano w latach 1815-35. Również z tamtego okresu pochodzi stojący do dziś dom przedpogrzebowy. Pod linią jego dachu widać wyraźny fryz z gwiazd Dawida. Ciekawe są też zwieńczone iglicami wieżyczki w narożnikach budynku.