Od niedawna Gorzów może poszczycić się wyjątkowym polem golfowym. Z całą pewnością jedynym takim w Polsce, a może nawet w Europie. Dlaczego? To proste: Po pierwsze – powstało na zrekultywowanym wysypisku śmieci. Po drugie – jest w pewnym sensie „komunalnym” polem golfowym, ponieważ pomysłodawcą i inwestorem był miejscowy Zakład Utylizacji Odpadów, którego 100% udziałowcem jest miasto. Po trzecie – „miejskim” jest także z racji swego położenia. Od najbliższego przystanku autobusowego dzieli je raptem 700 m. Czy jest jeszcze gdzieś drugie takie pole golfowe?
Obszarowo nie jest szczególnie wielkie… chociaż zajmuje 25 ha dość urozmaiconego terenu, ma zaledwie 9 dołków, co klasyfikuje je pośród pól „małych”, treningowych. Fachowcy wypowiadają się, że jest dość trudne – krótkie i wymagające niesamowitej precyzji. Czy wiecie, że porządnie odbita piłeczka golfowa tnie przestrzeń z prędkością 200 km/godz.?
Dodatkowe 5 ha to zadaszona strzelnica do ćwiczenia dalekich uderzeń ( driving range), domek klubowy ze specjalistycznym sklepem i specjalne miejsca służące doskonaleniu tak potrzebnej tu golfiarskiej precyzji (chipping i putting green). Na wyposażeniu znajduje się symulator gry w golfa. Można z niego korzystać nie tylko zimą.
Oficjalnego otwarcia Pola Golfowego Zawarcie dokonano w dniu 8 czerwca 2013 r. Jak na pole „miejskie” przystało, organizowane są tu co jakiś czas dni otwarte. Każdy może wówczas popróbować za darmo swoich sił pod okiem fachowca. Kiedy już załapie bakcyla – będzie miał naprawdę blisko, by realizować swoją pasję. Od nowego roku szkolnego planuje się uruchomienie w jednym z gimnazjów klasy golfowej, zresztą jeszcze przed wakacjami wiele szkół urządzało tutaj lekcje w-f.
Miejsce jest wyjątkowo przyjazne. Każdy ma prawo tam wejść i chociaż się pogapić. Jego charakter najlepiej chyba oddaje parafraza tekstu braci Golców: „kiedyś było wysypisko, dzisiaj – piękne golfowisko” . Kto wie? Może pomysł chwyci i w innych miastach także pomyślą o podobnym zrekultywowaniu dawnych składowisk odpadów?