Stadion, noszący dziś imię legendarnego gorzowskiego żużlowca Edwarda Jancarza, jak na sześćdziesięciolatka wygląda wyjątkowo młodo i korzystnie. To efekt ostatniej przebudowy ukończonej w kwietniu 2011 r.
Stal Gorzów rozpoczęła swoją sportową działalność już w 1947 r., sekcja żużlowa – w 1950 r. Rok później, w lipcu 1951, na wybudowanym w czynie społecznym stadionie rozegrano pierwszy mecz. Kilkakrotnie modernizowany, stał się w końcu obiektem europejskiej klasy. 16 lipca 2011 r. przeprowadzono na nim finał drużynowego Pucharu Świata.
Od kwietnia 2011 r. „Jancarz” jest w stanie pomieścić siedemnaście tysięcy kibiców. Ma piętnaście tysięcy miejsc siedzących i dodatkowe wysokie trybuny. Powstało dwadzieścia nowych sektorów i zadaszenie, które jednak nie wszystkim przypadło do gustu. Mieszkańcy okolicznych kamienic mogli wcześniej przyglądać się żużlowym zmaganiom z własnych, szczelnie oblepionych znajomymi okien. Dzisiaj nie jest to już możliwe. Na stadionowym dachu zamontowano systemy monitoringu (80 kamer), nagłośnienie i oświetlenie (1.100 lux). Tor o długości 329 m wyposażono w dmuchane bandy, na łuku pierwszym i czwartym zamocowano telebimy. Szerokość prostych to 10 m, a szerokość łuków wynosi 15 m. Rozbudowano wieżyczkę sędziowską, tak aby odpowiadała wymogom organizacji międzynarodowych spotkań żużlowych. Sąsiadujące z nią loże VIP-ów posiadają specjalny taras widokowy.
Zmodernizowano wejścia na stadion, wyposażając je w „kołowrotki”, dobudowano dodatkowy parking. W programie są kolejne imprezy międzynarodowe. Aż do 2015 r. klub ma zgodę na organizację jednego z turniejów Grand Prix wyłaniających indywidualnego żużlowego mistrza świata, ale oczywiście odbywają się tu także inne imprezy plenerowe.