Jest to tablica z piaskowca (zwana też Krzyżem Grunwaldzkim) wolno stojąca na trawniku przy skwerze im. Stefana Kisielewskiego „Kisiela”: „Miejsce uświęcone krwią Polaków poległych za wolność ojczyzny. Tu w dniu 29 września 1944 hitlerowcy rozstrzelali 32 Polaków”. Tablicę ustawiono w latach 50-tych.
Treść tablicy budzi kontrowersje. W znanych opracowaniach historycznych nie ma wzmianek na temat jakiejkolwiek egzekucji 29 września w tym miejscu. Natomiast prawdopodobnie dwa dni wcześniej zginęły osoby, które zabłądziły podczas ewakuacji kanałami z Mokotowa do Śródmieścia Południowego. Tragiczna w skutkach ewakuacja pochłonęła wiele ofiar. Niemcy wrzucali do kanałów granaty i karbid. Pod wpływem oparów ludzie doznawali szoku nerwowego, przeżywali halucynacje, niektórzy zaczynali strzelać do siebie nawzajem, biorąc kolegów za Niemców. Wielu opadło z sił i utonęło. Po wojnie, podczas ekshumacji ofiar kanałów, spośród 32 osób, zatopionych w pobliżu Agrykoli, zidentyfikowano 13 nazwisk. Wśród nich była szyfrantka Maria Koźmińska - „Marusia”