Powstanie tej wioski nad malowniczym ciekiem wodnym o nazwie Lubniewka powiązane jest z dawną kuźnicą, a konkretniej z wydobywaniem w okolicach rudy żelaza i późniejszym jej przetapianiem. Obie nazwy - zarówno współczesna, jak i wcześniejsza, niemiecka (Hammer) - nie pozostawiają co do tego żadnych wątpliwości. Dziś hutniczo-wydobywczych ciekawostek można tu szukać z przysłowiową świecą.
W połowie XVI w. na gruntach należących wówczas do pobliskiej wsi Kołczyn założono osadę Neuen Koltschen. Majątek rycerski Hammer-Koltschen przez wieki należał do możnego rodu von Waldowów. Po 1945 r. wieś została zasiedlona najpierw przez osadników wojskowych, później napłynęła także ludność z Kresów. Założono PGR. Obecnie jedynym śladem dawnego gospodarstwa rolnego są popegeerowskie budynki mieszkalne.
Sporą część wsi tworzą zabudowania z przełomu XIX i XX w., a ewenementem i prawdziwą ciekawostką (przynajmniej w dzisiejszych czasach) jest ulica Prezydenta Bolesława Bieruta. W centrum, obok dawnej szkoły znajduje się kościół pod wezwaniem Świętej Rodziny. Wybudowano go w 1799 i gruntownie przebudowano w 1910 r. Wewnątrz świątyni zwraca uwagę ciekawe, drewniane sklepienie kolebkowe.
Na terenie przykościelnym zachowało się kilka nagrobków (m.in. żyjących na przełomie XVIII i XIX w. młynarza Gotfryda Barscha i jego żony), z kolei przed ogrodzeniem - pozostałości pierwszowojennego pomnika poległych. Natomiast w pobliżu nieczynnej linii kolejowej Gorzów Wlkp. - Chyrzyno oglądać jeszcze można niszczejące budynki dawnego dworca. Po torach nie pozostał nawet ślad.
Rudnica leży w wyjątkowo pięknej okolicy. Otaczają ją lasy obfitujące w grzyby i jagody. Jest doskonałym miejscem odpoczynku od zgiełku cywilizacji.