Głęboko zakorzeniony kult św. Barbary na Górnym Śląsku nie podlega żadnej dyskusji. Obrazy i figury górniczej patronki zdobią nie tylko tutejsze kościoły, ale i wiele domostw. Niektóre z nich są już bardzo stare, niektóre pojawiły się stosunkowo niedawno. Mimo wszystko zawsze można znaleźć jej wizerunki na cechowniach istniejących jeszcze kopalń węgla kamiennego.
Figura św. Barbary, stojąca nieopodal murckowskiego rynku, zdobiła niegdyś ścianę budynku cechowni nieistniejącego szybu "Stanisław" bedącego częścią najstarszej kopalni węgla, która mimo wielu trudności - choć obecnie pod nieco zmienioną nazwą - po dziś dzień wydobywa czarne złoto. Jej wykonanie wiąże się z niepokojami społecznymi i sierpniowymi strajkami 1980 roku. Nowo powołane do życia struktury związku zawodowego "Solidarność" murckowskiej kopalni wraz z jej członkami doprowadziły do poświęcenia figury św. Barbary, co miało miejsce 27 września 1980 roku.
Po niespełna 20 latach kopalniany szyb wraz z otaczającymi go bydynkami, w tym także z cechownią, zniknął z murckowskich lasów, a samą figurę św. Barbary poddano renowacji i przeniesiono w okolice rynku. Od tej pory każdego roku podczas tradycyjnej Barbórki zbierają się pod nią czynni i emerytowani górnicy wraz ze swoimi rodzinami, którzy po krótkim nabożeństwie udają się w uroczystym przemarszu, przy akompaniamencie górniczej orkiestry do niedalekiego kościoła na równie uroczystą Mszę świętą.