Znajduje się na Rynku Starego Miasta pod nr 21A. Zbudowana została w 1 połowie XVI w. w stylu gotyckim. Była to budowla 3-osiowa i 4-kondygnacyjna. Po pożarze w 1607 r. odbudowana została w rok później przez Pawła Zembrzuskiego (zwanego klucznikiem, ponieważ posiadał pieczę nad kluczami do bram miasta). W latach 1607-09 i 1611-13 był on również burmistrzem Starej Warszawy. Pan klucznik na frontonie wzniesionej budowli wmurował tablicę ze wzniosłą sentencją po łacinie, brzmiącą w tłumaczeniu: Sobie, Przyjaciołom i Potomnym na pożytek Ojczyźnie ku ozdobie Na fasadzie Zembrzuski umieścił ponadto swój gmerk „Poraj” – trzy róże, stąd dom ten nazywano nie tylko Klucznikowskim, ale także „Pod Różami”. Następnymi jej właścicielami byli: Baltazar Strubicz, Maria Bandinelli i Michał Szubalski (ławnik Starej Warszawy).
W drugiej połowie XVIII w. nabył ją wraz z sąsiednią (nr 21) metrykant koronny Michał Rogalski. W 1810 r. oba domy przeszły na własność komisarza skarbowego Księstwa Warszawskiego Antoniego Błeszyńskiego, który je połączył, zacierając ślady rozdwojenia przez skasowanie dwu wejść i wybicie jednego otworu wejściowego. W pierwszej połowie XIX w. znajdowała się tu fabryka czekolady Piotra Jennego.
W czasie Powstania Warszawskiego wypalone zostało wnętrze kamienicy Klucznikowskiej, zachowała się natomiast elewacja i gotycki portal. Odbudowano ją w latach 1952-53 wg projektu Jana Bieńkowskiego i Zofii Krotkiewskiej. Piękne, czerwone sgraffito, wykonali Hanna i Jacek Żuławscy. W górnej kondygnacji elewacja ozdobiona jest medalionami przedstawiającymi mieszczan warszawskich ubranych w bogate renesansowe szaty, ucztujących za weselnym stołem.