Wieś-ulicówka położona w widokowym miejscu, na krawędzi pradoliny Odry. Na jednym ze wzgórz znajdowało się w średniowieczu grodzisko. Pierwsze pisemne wzmianki o miejscowości pochodzą z 1317 r. Owczary były wówczas własnością rezydującego w pobliskiej Górzycy biskupstwa lubuskiego. Dziś przypomina o tym spory głaz ustawiony w pobliżu parkingu przy Muzeum Łąki. Napis na samym kamieniu i znajdującej się obok tabliczce głosi „Góra zamkowa. Miejsce po średniowiecznym grodzisku i po rezydencji biskupów lubuskich w XIII i XIV w.”
Chociaż w pobliżu wznoszą się ciekawe ruiny, nie mają jednak nic wspólnego z przytoczoną powyżej inskrypcją. Malownicze mury są pozostałością folwarku zbudowanego w drugiej połowie XVII w. Była to prostokątna, ceglana budowla parterowa, postawiona na kamiennych fundamentach. Na zachowanych rycinach rzuca się w oczy wysoki, dwuspadowy dach z trójkątnymi naczółkami. Boczną ścianę wzmocniono przyporami.
Powojenna nacjonalizacja majątku nie wpłynęła dobrze na jego kondycję. W budynkach folwarcznych umieszczono mieszkania i biura PGR, a nieużytkowany dwór pomału popadał w ruinę. W końcu zawalił się dach i stropy, uniemożliwiając tym samym wejście do głębokich piwnic. W 1971 r. wpisano budynek do rejestru zabytków a w 1989 r. - z uwagi na bezpieczeństwo - zdecydowano się częściowo rozebrać.
Pozostawiono mury obwodowe z oczodołami okien, wspartą przyporami ścianę, kamienne ogrodzenie i schody wiodące na dawny dziedziniec. Ruiny poddane niekorzystnym działaniom atmosferycznym niszczeją i zarastają coraz bardziej. Z oddali przypominają tajemnicze zamczysko… tylko patrzeć, jak pojawi się w nich Biała Dama (chociaż legend, na które mogłaby się powoływać… raczej nie ma)