Jedną z ciekawostek Twierdzy Modlin jest biała niedźwiedzica, Baśka Murmańska, która do Polski przybyła w okresie międzywojennym z rosyjskiego Archangielska. W 1919 r. jeden z polskich żołnierzy stacjonujących rejonie północnej Rosji kupił ją na targu, aby zaimponować kobiecie, o której względy konkurował z włoskim kapitanem.
Polak był na przegranej pozycji, ponieważ Włoch śpiewał piękne serenady, które nie mogły dorównać polskim pieśniom. Dwaj zalotnicy dowiedzieli się, że panna bardzo lubi zwierzęta. Więc pod jej okno zaczęli przychodzić z różnymi zwierzętami. Hrabia Bambini był bardzo bliski osiągnięcia celu, bo przyprowadził srebrnego lisa. Zdesperowany podchorąży nie wiedział co robić, więc na targu kupił młodą białą niedźwiedzicę i przybył z nią na promenadę. Niedźwiedzica poszarpała wówczas Włochowi spodnie. Po tym incydencie Włoch zrezygnował, a Polak święcił triumf.
Niedźwiedzica nie zniosła zalotów „Milorda” - buldoga angielskiego generała, więc go poszarpała. Podchorąży trafił do aresztu, a niedźwiedzica do polskiego baonu murmańczyków pod dowództwem płk. Juliana Skokowskiego. Murmańczycy byli polską formacją zbrojną, która walczyła w latach 1918-20 przeciwko bolszewikom w rejonie Murmańska i Archangielska na północy Rosji pod dowództwem brytyjskim. Tam niedźwiedzica została wytresowana przez kaprala Smorgońskiego, który nauczył ją elementów musztry, w tym salutowania i naśladowania kroku marszoweg. W ten sposób stała się jednym z żołnierzy.
Wraz z odziałem przeszła cały szlak bojowy aż do wolnej Polski, gdzie następnie trafiła do Twierdzy Modlin. W 1919 r. wzięła udział w defiladzie na placu Saskim w Warszawie. W ślad za resztą żołnierzy zaczęła iść na dwóch łapach i zasalutowała przed naczelnikiem państwa Józefem Piłsudskim, a następnie podczas powitania podała mu łapę.
Swój żywot zakończyła tragicznie. Została zastrzelona przez chłopa, który chciał z niej zrobić futro dla swojej żony. Niedźwiedzica Baśka została wypchana i ustawiona przed Muzeum Wojska Polskiego jako pamiątka. Po wojnie, w niewyjaśnionych okolicznościach, ślad po niej zaginął.
Lokalna Organizacja Turystyczna Trzech Rzek i miasto Nowy Dwór Mazowiecki postanowili przywrócić pamięć o białej niedźwiedzicy, przez wyznaczenie szlaku Baśki Murmańskiej, którym można zwiedzić twierdzę i lepiej poznać historię niedzwiedzicy.
Szczegółowe informacje na stronie http://www.baskamurmanska.pl/