Park Miejski w zachodniopomorskim Dębnie ulokowany jest pomiędzy ulicami Parkową i Myśliborską (jak sama nazwa wskazuje – wiodącą w kierunku Myśliborza). Za czasów, kiedy Parkowa nosiła jeszcze nazwę Seeberg Straße, w tym miejscu znajdował się cmentarz. Dziś pamiątkę po nim stanowi głaz z dwujęzyczną inskrypcją: „Niezapomnianym Zmarłym, którym ta ziemia była Ojczyzną”, opatrzony dodatkowo pięknym cytatem z Psalmu 77: „Rozpatruję dni, które dawno minęły i lata poprzednie wspominam”.
Tuż obok, na tym samym skwerku otoczonym sześcioma okazami grujecznika japońskiego znalazło się też miejsce dla ocalałego fragmentu dawnego pomnika poległych w wojnach austriacko-pruskiej (1864-66) i francusko-pruskiej (1870-71). Pomnik stał kiedyś naprzeciwko ratusza. Miał formę sześciobocznej kolumny z neogotyckim zwieńczeniem. Na jej podstawie – również sześciobocznej – wykuto nazwiska poległych mieszkańców wsi Damm (przyłączonej do Dębna w 1894 r.), Dębna (Neudamm), Mostna (Kerstenbrügge) i Oborzan (Nabern). Ciekawego znaleziska dokonano podczas prac na terenie jednego z byłych dębniańskich zakładów produkcyjnych i – żeby nie zaginęło – przetransportowano je do parku. Inskrypcje nadal są wyraźne.
Sam Park Miejski znajduje się niedaleko Jeziora Lipowo, blisko więc stąd do miejskiej plaży i Ośrodka Sportu i Rekreacji. Nie brakuje tu również placu zabaw dla dzieci. Natomiast spacerując alejami platanową, brzozową, lipową i dębową (z dębu czerwonego), napotkamy wiele innych, niezwykle ciekawych okazów drzew. Wczesną wiosną szczególnie wyróżnia się wśród nich wspominany już grujecznik japoński, którego korona jako jedna z pierwszych zaczyna płonąć intensywną różowo-czerwoną barwą. Bywa nazywany „drzewem ciasteczkowym”, ponieważ jesienią (zwłaszcza podczas wilgotnej pogody) roztacza się wokół niego intensywny zapach pieczonego ciasta. Smaczny aromat to sprawka opadłych listków.