Po zakończeniu I wojny światowej w prawie każdej większej miejscowości na terenie Prus Wschodnich, a zwłaszcza tam gdzie znajdował się kościół parafialny, można było napotkać miejsca upamiętniające poległych którzy pochodzili z tego właśnie miasta lub wsi i okolic. Wszystkie takie obiekty przetrwały do końca ostatniej wojny. W roku 1945 kiedy dotarły tutaj wojska radzieckie większość takich pomników została zniszczona przez nich lub ludność napływową z innych rejonów kraju, traktowano to jak akty zemsty na znienawidzonej nacji.
Niestety nikt wówczas nie brał pod uwagę faktu iż w ten sposób upamiętniano także rdzenną ludność o czysto polskich korzeniach i przekonaniach, a tylko zawierucha dziejowa zmusiła ich do założenia w tym przypadku munduru pruskiej armii. Szczęśliwym trafem taki obelisk praktycznie w idealnym stanie zachował się do dzisiejszych czasów w Klewkach na placu przed kościołem, być może te właśnie umiejscowienie uratowało go przed falą dewastacji.
Pomnik ma formę masywnego głazu na kamiennym postumencie, wyryto na nim krzyż teutoński oraz napis "Unsern Helden 1914/18" co można tłumaczyć jako „Naszym Bohaterom”. Sam szczyt zdobi niewielki metalowy krucyfiks, nie wiadomo jednak czy zamontowano go w momencie powstania pomnika czy umieszczono w późniejszym okresie.
W kultywowaniu swojej własnej przeszłości mieszkańcy Klewek poszli trochę dalej, kilka lat temu obok tego poświęconego poległym podczas pierwszej wojny wystawiono inny monument upamiętniający mieszkańców którzy stracili życie we wspomnianym 1945 r. Wystawiono go z datków osób przynależących do tutejszej parafii, zarówno obecnie tu mieszkających jak i tych przebywających na stałe na terenie Niemiec.
Ten pomnik jest wyrazem pamięci nie tylko dla żołnierzy II wojny światowej ale także, a może i przede wszystkim, dla ludności cywilnej pochodzenia zarówno polskiego jak i niemieckiego. Podczas wyzwalania tych terenów dla żołnierzy liczył się fakt iż są to tereny niemieckie i niestety w skutek ich działań pozostało wiele mogił tych imiennych i bezimiennych, los wielu do dziś nie jest znany. Ten najnowszy pomnik zdaje się mówić do nas współczesnych że czas leczy rany, lub przynajmniej tak powinno się stać.
Kopiowanie i rozpowszechnianie materiału bez piśmiennej zgody redakcji oraz autora jest zabronione Dz.U. z 1994 r. Nr 24, poz. 83