Pogromcę Szwedów, hetmana polnego Stefana Czarnieckiego, Sejm Rzeczypospolitej uhonorował w uznaniu zasług nadaniem w 1661 r. dóbr tykocińskich, z ich ośrodkiem - Tykocinem. Sto lat później prawnuk hetmana, Jan Klemens Branicki ufundował bohaterowi kampanii szwedzkiej pomnik.
Wzniesiony pośrodku tykocińskiego rynku w latach 1761-1763, należy do najstarszych polskich pomników postawionych na miejskim placu i dedykowanych postaci niebędącej hierarchą kościelnym czy koronowanym władcą. Barokowy monument hetmana dzierżącego złotą buławę to atrakcja turystyczna wyróżniająca Tykocin i przydająca niezwykłości małemu miastu, które ze względu na swój urok, klimat i piękne zabytki bywa nazywane "podlaskim Kazimierzem".