Do roku 1914r., mieszkający Pszczyny wyznania mojżeszowego, chcąc spełnić ostatnią posługę zmarłym zmuszeni byli chować ich na mikołowskim kirkucie odległym o 20 km. Chcąc zmienić ten stan powołano mające dbać o należytą oprawę ceremonii pogrzebowych i przygotowanie zmarłego do pochówku bractwo pogrzebowe Chewra Kadisza. W 1888r. zakupiono działkę, wybudowano ceglane ogrodzenie z zachowanymi do dzisiaj kutymi bramami oraz dom przedpogrzebowy zwany taharą, które były początkiem pszczyńskiego kirkutu. Budowla powstała w oparciu o projekt Ernsta Betza. W centralnej części symboliczna łukowata brama z napisem w języku hebrajskim „Ponieważ na końcu człowiekowi pokój” i dwiema symetrycznie rozmieszczonymi symbolami religii żydowskiej gwiazdami Dawida stanowiła jakoby bramę do wieczności. Cmentarz ominęły zniszczenia podczas II wojny światowej i zachował swój pierwotny stan. Zaczął popadać w ruinę po wojnie, kiedy nekropolia jak i tahara coraz bardziej przeszkadzała współczesnym władzom politycznym. W 1959r. na podstawie zarządzenia p.o. ministra gospodarki komunalnej Stanisława Sroki z dnia 24 stycznia 1959 roku (DZ e/17/93/57/8/59) oficjalnie została zamknięta dla celów pochówkowych, a nawet w 1972 roku władze miejskie nakazały rozporządzeniem przekształcenie terenu cmentarza w zieleniec, czego na szczęście nie zrealizowano. Pozostawiono go własnemu losowi i nadal nie widać zainteresowania zabytkiem na którym znajdują się nagrobki nawet z 1814r. Brak opieki i upływ czasu robi swoje i należy obawiać się , że jeden z najlepiej zachowanych żydowskich kirkutów z domem przedpogrzebowym na Górnym Śląsku może ulec zniszczeniu.
Zaproponował:
jacekc
Opis uzupełnił: Jurek K 24-09-2011
Więcej znajdziesz w
Polska Niezwykła Śląskie