Pogadać jak Kurp z Kurpiem
Prawdziwy Kurp nie pije piwa, ale psije psiwo, nie bije się, tylko bziaduje, nie ma dużego brzucha, tylko kałdun. Gwara kurpiowska, mająca związki z gwarami mazowieckimi, zachowała do dziś wiele cech archaicznych, które zanikły w mowie u sąsiadów.
Cechy charakterystyczne to: wstawianie spółgłoski "s" lub "z" przed samogłoską "i", stąd wspomniane wcześniej psiwo; częsta zamiana spółgłoski "w" na "z" (niezinny = niewinny, zilk = wilk); zastępowanie połączenia spółgłosek "kw" połączeniem "ks" (ksiaty = kwiaty); opuszczanie "z" w głoskach "sz" i "cz" - dlatego, jeśli w kraju pada deszcz, to u Kurpiów tylko desc.
Gwara kurpiowska to oczywiście nie tylko brzmienie, ale także oryginalne słowotwórstwo. Często bez słowniczka trudno domyślić się znaczenia niektórych wyrazów, np. brzydko brzmiący chujniak to mały las.