Wjeżdżając do Jasiony od strony Krępnej, po prawej stronie, przy skrzyżowaniu w centrum wsi stoi kapliczka. Jest to mała budowla murowana, przekryta dwupołaciowym dachem pokrytym dachówką, chyba jeszcze azbestową, bo nie przypomina raczej dachówki ceramicznej, tym bardziej, że zatraciła swój kolor i obecnie jest szara (w przypadku ceramicznych dachówek raczej takich efektów nie ma, przynajmniej się z takimi nie spotkałem).
Elewacja frontowa jak i boczne nie są zdobione ani też doświetlone przez małe okienka. Od frontu kapliczka jest otwarta a funkcję drzwi pełni ozdobna krata, przez którą widać wyraźnie bardzo, ale to bardzo skromne wnętrze, w którym na niewysokim postumencie widoczny jest obraz Matki Boskiej Królowej Polski, bądź Częstochowskiej (oba te obrazy przedstawiające Matkę Boską z Dzieciątkiem, w koronie, są bardzo do siebie podobne, stąd moje “wahanie”...).
Kapliczka została w ostatnim czasie wyremontowana a podczas remontu wykonano m. in. w przyziemiu kapliczki szczególnie widoczne od frontu cokoliki z płytek ceramicznych. Kapliczka stoi większą częścią bryły na prywatnej posesji, ale jej front jest ogólnie dostępny od ulicy. Przypuszczam, że obraz w kapliczce jest obiektem kultu maryjnego i zabierany jest m.in. na uroczystości religijne odbywające się być może głównie na Górze Świętej Anny lub też miejscem “pożegnalnym” pielgrzymki wyruszającą na wspomnianą Górę, do tamtejszego Sanktuarium, albo do Piekar Śląskich, oddalonych od wsi o jakieś 100 km, ale mogę się mylić...