Wjeżdżając do Racławic Śląskich, najlepiej od strony Klisina-Głubczyc (DW 416, potem DW 417), po lewej stronie ukazuje się sporych rozmiarów most kratownicowy przeznaczony w swych początkach [aż (tylko) do roku 2001 -kiedy to przejechał po nim ostatni pociąg] dla drugiej linii kolejowej w kierunku Głubczyc. Nie znaczy to, że Racławice Śląskie są “odcięte” od świata. Nadal można tam dojechać i stamtąd wyjecha, ale drugą linią, m.in. do Kędzierzyna (w Koźlu nie ma dworca kolejowego), Gliwic czy też do Brzegu.
Most zbudowano około roku 1903, może 1904 (różną datę podają dostępne informacje), w miejscu swego poprzednika będącego mostem arkadowym o konstrukcji kamiennej, jednak ten został zniszczony podczas powodzi około lat 1900-01. Odwrócona kratownica mostowa (stąd miejscowa nazwa “wiszący most”) podparta jest na dwóch, mimo wszystko żelbetowych filarach oddalonych od siebie o 85 metrów. Długość mostu wynosi ok. 130 m a elementy kratownicy zostały połączone nitami.
W niedalekiej odległości, w czasie budowy mostu o długości imponującej bądź co bądź nawet po ok. 113 latach, nad przepływającą rzeką Osobłoga, w jej nurtach wykonano kaskadę istniejącą do chwili obecnej. Kaskada przypuszczalnie spełnia swoją ważną rolę jaką jest spowalnianie wód będącej “na pierwszy rzut” oka dość “grzeczną rzeczką”....
W okolicach kaskady wydzielono niewielkie miejsce na wypoczynek. Zresztą okolice rzeki Osobłogi powodują swym urokiem, że oko ludzkie “napełnia się” radością, a dusza ludzka zostaje uspokojona, zaś nerwy spowodowane szybkim tempem życiowym, zostają ukojone...
W 1921 roku powstańcy śląscy podłożyli ładunki wybuchowe pod filary mostu, uszkadzając go, lecz po krótkim czasie uszkodzenia naprawiono. W ten sposób “wybuchowo” rozpoczęło się III Powstanie Śląskie w rejonie Racławic Śląskich.
Dziś most nie jest już eksploatowany, m.in. z powodu zamknięcia linii kolejowej w kierunku Głubczyc czy Raciborza. Jak podają dostępne informacje, podczas pikniku kolejowego “Koleją po pograniczu polsko-czeskim” w 2009 roku ostatni raz po moście przejechała lokomotywa, której widok musiał być co najmniej ciekawy.