Racławice Śląskie to nieduża wieś, można powiedzieć, że położona na uboczu DK 40 (relacji Głuchołazy-Prudnik-Głogówek-Kędzierzyn-Ujazd-Pyskowice i odwrotnie ) ale mająca wokół siebie całkiem przyjemne dla oka widoki jak również kilka “tajemniczych miejsc”...
Niewątpliwie jednym z ciekawych miejsc położonych na styku miejscowości: Laskowice, Racławice Śląskie i Slezské Pavlovice ( w Czechach ) jest tzw. “Szwedzki słup” inaczej zwany “Kolumną szwedzką”. Według dostępnych informacji, budowla ta pochodzi z ok. 1633 roku, a została postawiona (zbudowana) na zlecenie hrabiego Johhana Georga Gottfrieda Kottulinsky'ego (prawdopodobnie) von Kotulin Freiherr jako wotum wdzięczności za ocalenie życia podczas wojny trzydziestoletniej w latach 1618-48, gdyż jego majątek podczas szwedzkiego najazdu często był miejscem rabunków, a sam hrabia nieraz był maltretowany...
“Kolumna” ( albo jak kto woli “słup”) została wykonana na planie koła, z podwójnym postumentem ( może fundamentem ). Na tym podwójnym postumencie osadzono opisywany “słup” o trójkątnym przekroju podstawy, z której w górę ( ma się wrażenie ) jakby on “wystrzelał”, a która to swoją bryłą jakby zwraca się w trzy strony świata: na zachód, południe i na wschód.
“Słup” usytuowany jest na najwyższym w okolicach punkcie mającym wysokość 257,9 m n.p.m. - a co ciekawe - przynajmniej dla osób mieszkających na terenach wyżynnych, czy w kotlinach, ta wysokość nie jest zbyt odczuwalna.. “Kolumna” dodatkowo stoi na pagórku o wysokości ok. 2,5 m, a jego obwód wynosi 35 m. Sama “kolumna” liczy sobie jakieś 4,5 metra wysokości i mogłaby właściwie “górować” nad okolicą, jeśli by ją odpowiednio wyeksponować.
“Kolumna” została przekryta daszkiem o trzech połaciach. Pierwotnie w bruzdach “kolumny” znajdowały się obrazki Świętej Trójcy, ale zaginęły w niewyjaśnionych okolicznościach podczas trzech wojen śląskich, w latach 1740-63 ( z przerwami na traktaty pokojowe). Według miejscowej legendy, pod “kolumną” ma być pochowany dowódca szwedzkich oddziałów, poległy w bitwie w okolicach Racławic Śląskich. Istnieją również przypuszczenia, że pagórek, na którym postawiono “kolumnę” to dawne grodzisko.