Podczas wielkich osiemnastowiecznych melioracji Świerkocin odegrał niemałą rolę. Wieś powstała w 1774 r. i to tutaj miał swoją siedzibę główny „sztab” Frantza Balthasara Schönberga von Brenckenhoffa zajmujący się okiełznaniem kapryśnej rzeki. Wprawdzie sam „dowódca” został wezwany w trybie nagłym do budowy Kanału Bydgoskiego, jednak prace w dolnym biegu Warty trwały nadal. W rejonie Świerkocina pozostawiono dość szeroki polder zalewowy.
Pierwsza przeprawa mostowa, spinająca oba dość od siebie oddalone wały, powstała tu już ok. 1767 r. Był to czteroczęściowy most drewniany, który nie wytrzymywał naporu wiosennej wielkiej wody. Pierwszy raz został porwany w 1771 r., a po raz drugi zniszczył go lód w 1780 r. Próbowano go jeszcze odbudować, jednak powodzie szalały tu wówczas przez trzy czwarte roku, a wiosenne roztopy w 1784 r. dokumentnie zniszczyły efekty trwających prac. Od tamtej pory na drugi brzeg można się było dostać jedynie łódką. Osoby odpowiadające za administrację grobli musiały zająć się umacnianiem ścian wałów i tworzeniem nowego systemu kanałów.
Do pomysłu budowy przeprawy mostowej powrócono dopiero na początku XX w. 12 marca 1929 r. oddano do użytku najdłuższy wówczas most drogowy w Niemczech. Zbudowano go z betonu i stali za 1,2 mln marek. Całkowita długość przeprawy wynosiła 684 m, a projektantem był berliński inżynier Karl Bernhard. Obecny most pochodzi z 1964 r. Jego konstruktorem był prof. Jan Langer. Przęsło (tzw. ustrój Langera) ma długość 90 m i jest w naszym kraju najdłuższe w klasie wiotkich łuków. Betonowy wiadukt - będący przedłużeniem mostu - ma 504 m długości. Wznosi się nad łąkami i malowniczymi rozlewiskami Warty. Bardzo blisko stąd roztaczają się tereny Parku Narodowego "Ujście Warty".